Nie można przechodzić obojętnie obok wzrastającej liczby samobójstw dzieci i młodzieży. Nie możemy być obojętni, gdy młody człowiek odchodzi od społeczeństwa czy też usiłuje to uczynić. Wychodząc z założenia, że system społeczny powinien zapewnić każdemu dogodne warunki rozwoju i umożliwiać zaspokajanie potrzeb, trzeba zwrócić uwagę na to, czy przyczyna zachowań samobójczych nie tkwi w wadliwym funkcjonowaniu życia społecznego...
Jest taki znamienny moment w historii Koziołka Matołka pod koniec trzeciej księgi jego przygód - bohaterowi udaje się w końcu odnaleźć upragniony Pacanów, gdzie może zostać podkuty. Tu jednakże kolejne rozczarowanie - pewien profesor tłumaczy mu, że kowale pracujący w tym mieście nazywają się Koza, stąd powiedzenie: "Kozy kują w Pacanowie"...
Rozbawiony kelner pchnął mój wózek inwalidzki, krzyknąwszy: gazu! Z trudem opanowałem pęd, aby nie wjechać w dość ruchliwą drogę. Wzbudziło to wielką wesołość jego kolegów - personelu ośrodka. Mieli przedstawienie. Odechciało mi się turystyki, do której tak mnie namawiano. Dlaczego ludzie są tak podli? Czasem chcą pomóc. Podsadzają, uchylają usłużnie drzwi, proponują ramię przy zejściu ze schodów...
Dziś zacznij służyć Panu Bogu – pisał w. Maksymilian w Notatkach z rekolekcji, odprawianych przed przyjęciem kapłaństwa w 1918 roku. - Może to dzień ostatni w twym życiu. Żyj tak, jakby dzień ten był ostatnim. Jutro niepewne, wczoraj nie do ciebie należy, dziś tylko jest twoim...
Święto rolników o charakterze dziękczynnym za zebrane plony znane jest niemal we wszystkich kulturach. W Grecji dożynki obchodzono jako Talysie na cześć bogini Demeter. Starożytni Rzymianie przez kilka dni świętowali feriae messis. U Żydów obchodzono je w dniu Pięćdziesiątnicy oraz w święto Namiotów (Wj 23,16). Dawni Słowianie za pomyślne ukończenie żniwa odbywali dziękczynienia bóstwu...
Pochodzę z rodziny niewierzącej. W naszym domu panował "zimny chów", jeśli chodzi o atmosferę emocjonalną. Wzrastałam w poczuciu braku własnej wartości, pomimo że byłam dosyć zdolna i nie miałam problemów z nauką. Głęboko zapadło we mnie słyszane po wielekroć stwierdzenie, że jestem kompletnie beznadziejna. Kończąc podstawówkę byłam przekonana, że gdybym umarła, wszystkim byłoby lżej...
Festiwal DLA JEZUSA w Piekarach Śląskich. Wokół sceny ostatnie przygotowania do koncertów. Adam Grabolus krąży i czuwa nad tym wszystkim, co w jego mocy. Ksiądz Adam Pradela ze spokojem modli się o to, co nie jest w mocy samych organizatorów. Na scenę wchodzi Adam Szewczyk z gitarą. A nad scenę... wspina się skromny człowiek w niebieskiej festiwalowej koszulce z napisem DLA JEZUSA...
Model odpoczynku „na leżąco” jest modelem z dawnych czasów. Kiedy człowiek ciężko harował fizycznie, polując, biegał po lesie albo pracował na roli, to dla niego najlepszym odpoczynkiem był brak ruchu. Musiał regenerować siły. Ciekawe jednak jest to, że model odpoczynku „na leżąco” kulturowo funkcjonuje dalej, choć nie jest już adekwatny dla naszego życia...
Stuk, stuk, stuk... Trzy stuknięcia rozchodzące się po sporawym pomieszczeniu. Kilka osób ustawionych w równiutkiej kolejce, a pośród nich moja skromna osoba. Wyrazy twarzy kolejkowiczów zdają się znamionować, że czekają oni na ścięcie. Wreszcie nadchodzi pora na mnie. Jakoś się to przeżyje. Pięć minut i po strachu. Może nie będzie mnie o nic wypytywał...
Pochodzący z okolic Tarnowa ks. Janusz Kaleta przyjechał do Kazachstanu w 1999 r., świeżo po studiach w Innsbrucku. Na terenie jego wikariatu apostolskiego, obejmującego teren dwukrotnie większy od Polski (położony nad morzem Kaspijskim), istniała wówczas tylko jedna parafia w Aktiubińsku. Dziś funkcjonuje już pięć parafii i planowane jest utworzenie kolejnych, ale wciąż brakuje kapłanów...
Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Tak sobie myślę od czego zależy decyzja o nawróceniu? Na pewno od wielu czynników, ale sądzę, że także od pracy. Od pracy wkładanej w to, w jakim "środowisku" przebywa nasza dusza i całe nasze życie emocjonalne. Proponuję zastanowić się, rozważyć czy mamy czas w grafiku dnia codziennego na aktywność w sferze duchowej?...