Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.
To konkretne zdanie jest też dobrą podpowiedzią do naszych codziennych rachunków sumienia lub tego przed spowiedzią – co z tego, co zrobiliśmy, co powiedzieliśmy, co pomyśleliśmy było złe, czym zgrzeszyliśmy. Ale czy do grzesznych zaliczamy te sytuacje w naszym życiu, w których nie wykorzystaliśmy szansy na zrobienie czegoś dobrego? Kościół podpowiada, że zaniedbanie jest takim samym grzechem, jak świadome złe uczynki, słowa czy myśli.