logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Poczucie winy
materiał własny
 


Poczucie winy

Pokuta, wina, grzech to niemodne i niesympatyczne pojęcia w naszym społeczeństwie. Mówi się co najwyżej o "przekroczeniu przepisów drogowych", o "wykroczeniach podatkowych"" lub o "grzywnach pieniężnych". Płaci się i sprawa załatwiona. Czy naprawdę wina nie ma nic wspólnego z Bogiem? Czy od poczucia winy sami możemy się uwolnić?

Gdy małżonkowie likwidują powstałe nieporozumienie, działa to wyzwalająco i przebaczająco. Tak samo się dzieje, gdy się próbuje zadośćuczynić wyrządzonej szkodzie. Winę załatwia się faktycznie w sposób ludzki i całe szczęście, że jest to możliwe. Już tutaj widać wyraźnie, że człowiek winny jest zdany na drugiego człowieka, który może go usprawiedliwić, uwolnić.

To wszystko jednak nie wystarcza. Wina jest czymś tkwiącym głębiej. Nie da się jej naprawić wyłącznie w sferze spraw ludzkich. Rzeczywiste pokonanie winy nie może wyjść jedynie od człowieka - ono musi się dokonać za sprawą Boga.

Wina to nie awaria, którą się po prostu usuwa, i nie plama, którą się wywabia. Jest ona też czymś więcej niż wystawionym rachunkiem, który trzeba zapłacić i sprawa załatwiona. Prawdziwa wina to zasadniczo zburzenie stosunku do Boga, to grzech. Zakłóca ona nie tylko to, co należy do sfery spraw ludzkich, ale również Boży plan dotyczący świata i człowieka.

Ponieważ grzech to ostatecznie oddzielenie od Boga, również inicjatywa jego przezwyciężenia musi wyjść od Niego. Człowiek nie jest w stanie własną mocą wymusić kontaktu z Bogiem; może jedynie okazać własną otwartość i gotowość. Sprawę naszej winy załatwia od wewnątrz i przezwycięża ją Chrystus, spotkanie z Nim - musimy je jedynie przyjąć.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
więcej na stronie o Sakramencie Pokuty www.salwatorianie.pl/spowiedz

 
Zobacz także
Fr. Justin
Czytałam w biuletynie parafialnym, że przez większą część historii Kościoła nie mieliśmy żadnego szczególnego prawa, które by zobowiązywało katolików do zawierania małżeństwa przed kapłanem, i że Kościół uznawał śluby katolików niezależnie od tego, gdzie zostały zawarte. Czy zmiana nastąpiła dopiero 500 lat temu
 
ks. dr Johannes Gamperl
Jezus jest tutaj obecny jako ukrzyżowany i zmartwychwstały. To jest Pan! Pan mój i Bóg mój! Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara - tak św. Paweł zwraca się do Koryntian w liście i dobitnie akcentuje, pisząc dalej: Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał...
 
ks. Henryk Seweryniak

Relacje między Kościołem a światem, który Bóg tak umiłował, że Syna swego dał (J 3,16), ale w którym wciąż trwa walka z grzechem, nigdy – ani w starożytności, ani w średniowieczu – nie były wolne od napięć i trudności. Nowożytność stworzyła jednak coś, czego nie było dotychczas: wizję społeczeństwa, moralności, kultury oderwaną od chrześcijaństwa, choć skonstruowaną na bazie jego ideowych przesłanek. Kościół, który początkowo reagował polemicznie na ów oświeceniowy projekt, w dobie Vaticanum II, a szczególnie w latach pontyfikatu Jana Pawła II, wypracował nowy model relacji ze światem demokracji, ekonomii, wychowania, mediów i sztuki. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS