Bardzo dużo rujnujemy w ewangelizacji przez niecierpliwość. Tak bardzo chcemy dobrze, że ciągniemy człowieka do wzrostu za uszy, a to zawsze jest gwałt. Pan Bóg czeka na nas od początku świata aż do paruzji. Naśladujmy Go nie tylko w miłości, ale też w detalu tej miłości, jakim jest wyrozumiałość, a nie od razu krytycyzm i ocena.
O tym, jak towarzyszyć dorosłym w osiąganiu dojrzałej wiary z s. Adelajdą Sielepin CHR rozmawiała Magdalena Guziak-Nowak.
Kochać jak Jezus, czyli według tych zasad, których On nas uczy, to najważniejszy sprawdzian oraz najdojrzalszy owoc wiary przyjętej i praktykowanej. Miłość, którą Jezus nas pierwszy pokochał i której nas uczy, nie jest popędem, pożądaniem, uczuciem, zakochaniem, tolerancją, akceptacją, „wolnym związkiem” czy naiwnością.
Chociaż miłość kosztuje, każde jej zwycięstwo w naszym życiu przynosi radość. O tej wewnętrznej satysfakcji dzisiejsza ewangelia również mówi. Kupiec sprzedaje wszystko, co ma – rozradowany. Można z radością nawet tracić swoje dobra, jeśli się jest przekonanym, że czyni się to dla większego zysku. Jeśli moja wiara mówi mi, że tracę coś ze względu na Boga, to taka strata prędzej czy później zaowocuje wewnętrznym pokojem.
Benedykt XVI w oparciu o biblijno-patrystyczną tradycję zaprasza do wnikliwego spojrzenia na relację Bóg-człowiek, a także relacje interpersonalne. Encyklika Deus caritas est jest także pełną entuzjazmu zachętą do rozważań nad miłością, której nie można zredukować ani do abstrakcyjnej idei...
Chorym dzieciom oczekującym ode mnie odpowiedzi na pytanie o sens śmierci opowiadam o kochającym Bogu, który cały czas czuwa. Mówię im o tym, w co sama głęboko wierzę: że dusza nie umiera, a miłość trwa wiecznie.
Z siostrą Bożeną Leszczyńską, asystentką pastoralną w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu rozmawia Jadwiga Burek.
Jednym z większych zagrożeń na drodze chrześcijańskiego życia jest uśpienie serca. Wygoda, pełny żołądek, pojawiające się wciąż na nowo możliwości zaspokojenia najprostszych żądz i naturalnych pragnień, a nade wszystko egzystencja według zasady, by bardziej mieć niż być, niewątpliwie sprzyjają takiemu stanowi ludzkiego wnętrza.
Jednym z większych zagrożeń na drodze chrześcijańskiego życia jest uśpienie serca. Wygoda, pełny żołądek, pojawiające się wciąż na nowo możliwości zaspokojenia najprostszych żądz i naturalnych pragnień, a nade wszystko egzystencja według zasady, by bardziej mieć niż być, niewątpliwie sprzyjają takiemu stanowi ludzkiego wnętrza.
Miłość narzeczeńska, która łączyła inżyniera Piotra Molla i Giannę Beretta, jego późniejszą żonę, zmarłą w wieku 40 lat po tym, jak wybrała życie dziecka, poświęcając swoje, może wskazać przygotowującym się do małżeństwa głębię uczucia, do którego mogą dorastać.
Seks to temat bardzo nośny. Tyle że najwięcej mówi się o współżyciu, o jakichś technikach erotycznych. Tymczasem fizyczny wymiar miłości, ma wiele form wyrazu. Są to: uśmiech, gest, spojrzenie, słowo, i dopiero potem, już w małżeństwie, współżycie seksualne. Bóg dał człowiekowi zadanie rozwijania się w miłości, tym zaś co pozwala mu się rozwijać, jest ciało. Tylko za pomocą ciała można spełniać uczynki miłości...
Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Komunikacja jest sposobem na ekspresje samego siebie, własnych uczuć, przemyśleń. Może odbywać się w sposób ustny (model odbiorca i nadawca przy bezpośrednim kontakcie) lub w formie pisemnej, ale wówczas nie jest wymagany bezpośredni kontakt osób, które wymieniają się informacjami.