Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...
Do życia z miłości Boga (i z miłością do Boga i do bliźnich) przynaglają nas różne racje. Św. Paweł wskazuje tę najważniejszą: miłość Chrystusa przynagla nas (2 Kor 5, 14). Św. Paweł przeszedł przyśpieszony „kurs” poznawania Jezusa i Jego miłości. My idziemy na ogół zwyczajną drogą poznawania Jezusa i Jego miłości. Smuci zatem, ale nie dziwi nadmiernie to, że jesteśmy na początku długiej drogi poznawania Boga, i że powoli odkrywamy, co kryje się w tym wspaniałym zdaniu – wyznaniu: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem.