logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
anonim
Od kilku lat pracuję w szpitalu. Kiedy chodzę po długich korytarzach i odwiedzam chorych, spotykam również tych, którzy zbliżają się do kresu swoich dni. Ostatnie dni życia są takimi chwilami, kiedy człowiek ściąga maski, jakie bardziej lub mniej świadomie nosił do tej pory. Wtedy - niezależnie od światopoglądu - zadawane są najbardziej egzystencjalne pytania, dzieje się coś, co można nazwać "wychylaniem się w przyszłość", mimo iż biologiczne życie dobiega końca.
 
Fr. Justin
Pewien reporter pociesza w swym artykule rodzinę samobójcy i zachęca do modlitwy za niego. Czy można ufać w zbawienie samobójcy, skoro przez, odebranie sobie życia popełnił grzech ciężki?
 
Oswojony ból
Aneta Pisarczyk
Śmierć bliskiej osoby to doświadczenie graniczne. Wyrywa nas boleśnie z codzienności, jaką znamy. Na takie doświadczenie nie można się nigdy dostatecznie przygotować. Spada ono na nas jak grom z jasnego nieba. My zaś zostajemy dogłębnie zranieni. Jak pozbierać się po stracie bliskiej osoby? Jak na nowo wejść w tętniący rytm życia? Jak uleczyć rany, nie zapominając? 
 
ks. Bogdan Giemza SDS
Pomówienie ze strony o. Konrada Hejmo skierowane pod adresem Zgromadzenia Salwatorianów i przełożonego generalnego.
 
Marek Piasecki
W wieku 15 lat skoczyłem na głowę do zbyt płytkiej wody. Znalazłem się pod wodą i nagle uświadomiłem sobie, że nie mogę poruszyć ani nogą, ani ręką. Ciało przestało odbierać sygnały z mózgu, zostałem całkowicie sparaliżowany. Nie odczuwałem żadnego bólu. Pomyślałem zdumiony: "Co się dzieje?!". W płucach miałem powietrze, woda uniosła mnie tuż pod swoją powierzchnię...
 
Oto ja – uczennica Pańska
ks. Robert Klemens
Spokojnie, w tytule nie ma błędu drukarskiego ani przejęzyczenia autora, ani tym bardziej herezji. Jest to całkiem zamierzona i zupełnie celowa zamiana pierwotnych słów wypowiedzianych wobec Anioła przy Zwiastowaniu. I chociaż na początku wydaje się, że to dziwna zamiana, jednak po chwili refleksji okazuje się, iż użycie słowa „uczennica” zamiast „służebnica” nie jest wcale bezzasadne...
 
Oto ja, uczennica Pańska
ks. Robert Klemens COr
Maryja jako Służebnica Pańska, decydując się twierdząco odpowiedzieć na Bożą propozycję, przyjmuje również związany z nią obowiązek uczenia się Bożej wizji świata i wizji Jej osobistej przyszłości. Przecież zaskoczona chce wiedzieć: „Jakże się to stanie...”. Powszechnie wiadomo, że uczenie polega na stawianiu mądrych pytań i szukaniu na nie mądrych - co wcale nie znaczy wygodnych - odpowiedzi. Maryja jest więc Tą, która zadaje pytanie i otrzymuje odpowiedź. 
 
Oto prawdziwy Człowiek
Dariusz Salamon SCJ
Takiego Jezusa, skatowanego biczowaniem, w cierniowej koronie i płaszczu purpurowym wyprowadza Piłat przed oczy tłumu. Wypowiada przy tym dziwne słowa: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy” (J 19,4). Najpierw kazał Go ubiczować, a teraz stwierdza, że jest niewinny? Jeszcze bardziej uderzające są następne słowa Piłata, które kieruje do tłumu, wskazując na Jezusa: „Oto Człowiek” (J 19,5). Nie wiadomo dokładnie, co namiestnik miał na myśli, ale w jego lakonicznym stwierdzeniu jest jedyna w swoim rodzaju głębia. Jezus jest prawdziwym człowiekiem. 
 
Oto wielka tajemnica wiary
ks. dr Johannes Gamperl
Jezus jest tutaj obecny jako ukrzyżowany i zmartwychwstały. To jest Pan! Pan mój i Bóg mój! Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara - tak św. Paweł zwraca się do Koryntian w liście i dobitnie akcentuje, pisząc dalej: Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał...
 
Otoczeni modlitwą
kl. Władysław Czujko SCJ
Jednym z najważniejszych wymiarów kapłaństwa jest służba. Powołanie do tej wyjątkowej roli w Kościele jest przecież powołaniem „robotnika”, którego Pan „wyprawia na swoje żniwo”. Lecz aby robotnik miał siły do wiernego wypełnienia swej posługi – potrzebuje wsparcia, nie może pozostać sam.
 
 
1  
...
411  
412  
413  
414  
415  
416  
417  
418  
419  
...
 
Polecamy
bp Piotr Turzynski

Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.

 
Zobacz także
Beata Kolek
Być może jest to najtrafniejszy opis świętości – tak żyć, aby ludzie wkoło choć na chwilę pomyśleli o Bogu. Nie trzeba słów. Chociaż nieracjonalne zachowanie Franciszka mogło wywoływać uśmiech politowania, to jednocześnie prowokowało chyba najbardziej pierwotne pytanie człowieka: „dlaczego?".  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS