logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Marcelo Rossi
Agape
Wydawnictwo Święty Wojciech
 


Konieczne jest wprowadzenie miłości agape. Jest to dobre dla duszy każdego człowieka. Nie możemy pozwolić, aby błędy w działaniu lub powierzchowność zajmowały więcej miejsca niż świat intymnych relacji międzyludzkich. Musimy ratować wartości, które przynoszą szczęście. Wartości te to proste i głębokie Słowo Boże.

Książka ta zawiera piękne refleksje na temat pewnych fragmentów Ewangelii świętego Jana. Apostoł Jan pisze w sposób głęboki o życiu Jezusa. Jego styl jest bardziej kontemplatywny, bardziej intuicyjny. Używa on metafor ze znajomością semantyki i stylu. Zanurza się w faktach, nie tylko po to, by prowadzić narrację, ale by w nich uczestniczyć.

 

Wydawca: Wydawnictwo Święty Wojciech
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7516-493-0
Format: 120x190
Stron: 148
Rodzaj okładki: Miękka
 
 
Kup tą książkę
 

 

Wstęp

Agape jest słowem pochodzenia greckiego, które oznacza boską miłość, miłość Boga do Jego dzieci. Nawet ludzie pełni miłości czują się wzajemnie zainspirowani tą boską miłością.

Bóg jest miłością. Stworzenie świata i ludzkości jest ciągłym aktem miłości. Z tego powodu prorok Izajasz przytacza to istotne objawienie:

"Ponieważ drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję, przeto daję ludzi za ciebie i narody za życie twoje. Nie lękaj się, bo jestem z tobą…" (Iz 43,4-5).

Słowo Boże niesie nam to objawienie. Bóg nas kocha. Bóg nas ceni. Jesteśmy ważniejsi niż królestwa, narody i potęgi. Moc miłości Boga do Jego dzieci jest większa od jakiejkolwiek władzy. Kobieta czy mężczyzna więcej znaczy od potęgi całego królestwa. Mówiąc inaczej, władza jest uzasadniona tylko wtedy, gdy jej centralną troską są ludzie. Władza nie może być celem samym w sobie. Jej celem muszą być: troska, szacunek, miłość względem najbardziej potrzebujących. Matka Teresa z Kalkuty, kobieta pełna miłości i energii, uczy nas modlitwy i działania. Oto jej wiersz o pokoju:

Najpiękniejszy dzień: Dzisiaj
Najłatwiejsza rzecz: Mówić dwuznacznie
Największa przeszkoda: Strach
Najpoważniejszy błąd: Poddać się, rozpaczać
Korzeń wszelkiego zła: Egoizm
Najpiękniejsze zajęcie: Praca
Najgorsza droga: Bojaźliwość
Najlepsi nauczyciele: Dzieci
Pierwsza konieczność: Komunikacja
Największe szczęście: Być użytecznym dla innych
Największa tajemnica: Śmierć
Najgorsza wada: Zły charakter
Najniebezpieczniejsza istota: Kłamca
Najbardziej nieszczęsne uczucie: Żywić urazę
Najpiękniejszy dar: Przebaczenie
Najbardziej niezbędny: Dom
Najszybsza droga: Ta właściwa
Najprzyjemniejsze uczucie: Spokój wewnętrzny
Najpotężniejsza broń: Uśmiech
Najlepsze lekarstwo: Optymizm
Największa satysfakcja: Spełniony obowiązek
Największa siła: Wiara
Najpotrzebniejsze istoty: Rodzice
Najpiękniejsza ze wszystkiego: Miłość

Miłość jest najpiękniejszą z wszystkich rzeczy, ponieważ jest działaniem. Miłość jest troską. A Bóg nas kocha. Jego miłość daje nam codzienny pokój, jak mówi wiersz.

Wracając do Księgi Izajasza, pod koniec tego fragmentu zjawia się słowo pocieszenia dla każdego, kto cierpi na codziennej drodze życia: "Nie lękaj się, bo jestem z tobą".

Spokój jest darem od Boga. Nie oznacza to, że problemy nie będą dalej istnieć. Niemniej to ten konieczny spokój, niczym nowe imię dla miłości, daje nam nadzieję. W obliczu niekończącego się bólu rośnie nadzieja. Nadzieja uspokaja nas, bo wiemy, że Bóg jest z nami. A jest On z nami, bo nas kocha.

Tym jest agape, objawieniem Boga. To Bóg stwarza, ponieważ kocha. To On ocala, ponieważ kocha. To On uświęca, ponieważ kocha.

W książce tej zajmę się miłością agape, czerpiąc miejscami inspirację z Ewangelii świętego Jana. Oczywiście wszelka miłość Boża wynika z miłości agape. Wybór pewnych fragmentów Ewangelii świętego Jana nie podlega żadnemu istotnemu kryterium, będąc jedynie spojrzeniem na piękno wcielenia Syna Bożego.

Niniejsza książka jest poświęcona wyjaśnieniu teologicznego bogactwa Ewangelii świętego Jana, jak to uczynił święty Augustyn w swoim Komentarzu do Ewangelii świętego Jana, książce niedoścignionej w swym bogactwie, która przetrwała tyle stuleci. Moja książka ma na celu rozwój życia modlitewnego. Jest ona dialogiem, który jako ojciec prowadzę ze swoimi dziećmi. Moje kapłaństwo jest służbą Panu. Podczas celebrowania Eucharystii, w programach radiowych, podczas odwiedzin chorych i sprawowania sakramentów, które wypełnia miłość, mam skromny zamiar czynić to, co ludzie postrzegają jako agape, miłość Boga, która nadaje znaczenie naszemu życiu.

Mógłbym wybrać Ewangelię świętego Mateusza, Łukasza lub Marka. Mógłbym wybrać jakąkolwiek inną księgę Starego lub Nowego Testamentu. Mógłbym wreszcie, skoro wybrałem sobie świętego Jana, rozważać jego piękne listy. Boska inspiracja będąca źródłem tego piękna daje o sobie znać w 4 rozdziale Pierwszego Listu świętego Jana:

"Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczyliśmy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, iż będziemy mieli pełną ufność w dzień sądu, ponieważ tak, jak On jest [w niebie], i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości. My miłujemy [Boga], ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. Jeśliby ktoś mówił: "Miłuję Boga", a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego" (1 J 4,7-21).

Miłość do Boga i miłość do naszych braci. To słowo jest tak odkrywcze! Jak możemy kochać Boga, którego nie widzimy, jeśli nie potrafimy kochać naszych braci, których widzimy i z którymi żyjemy? Nie brakuje nam powodów, by uświadomić sobie błędy i niedoskonałości innych. Jednak w spotkaniu z tymi błędami i niedoskonałościami agape manifestuje się jako dowód bezwarunkowej miłości, bez żądań i oczekiwań. Miłość możliwa do pojęcia. To jej nauczała Matka Teresa. Każdy dzień jest dniem służenia i troski o naszego brata. To idea z gruntu chrześcijańska, by dobroczynność była wyrazem miłości. W swojej ostatniej encyklice Ojciec Święty Benedykt XVI mówi nam o "integralnym ludzkim rozwoju w miłości i prawdzie". Caritas in veritate. Papież mówi o trosce o całą osobę i o wszystkich ludzi. Już we wstępie wyjaśnia on uczucie miłości do Kościoła i do świata, działanie ludzkie i międzyludzkie.

Wszyscy ludzie czują wrodzony impuls, by kochać w sposób autentyczny: miłość i prawda nigdy kompletnie w nich nie zanikają, ponieważ są to wezwania umieszczone przez Boga w sercu i umyśle każdego człowieka. Jezus Chrystus oczyszcza nas, wyzwala z naszych ludzkich potrzeb poszukiwania miłości i prawdy i objawia się nam w całej pełni, ukazując nam prawdziwą inicjatywę miłości i plan, który Bóg dla nas przygotował. W Chrystusie miłość w prawdzie staje się obliczem Jego osobowości, powołaniem, kierującym nas ku miłości bliźniego w prawdzie, zgodnie z Jego planem. W rzeczywistości On sam jest prawdą (J 14,6).

Miłość stanowi główny wyznacznik społecznej nauki Kościoła. Rozmaite zobowiązania i zaangażowania z niej płynące wywodzą się z miłości, która – jak nauczał Jezus – jest syntezą wszelkiego prawa (Mt 22,36-40). Miłość nadaje autentyczną substancję osobistej relacji z Bogiem i bliźnimi; stanowi ona zasadę nie tylko mikrozwiązków, ustanowionych pomiędzy przyjaciółmi, członkami rodziny, i małych grup, ale także tych w skali makro, takich jak relacje społeczne, ekonomiczne i polityczne. Dla Kościoła – pouczonego przez Ewangelię – miłość jest wszystkim, ponieważ, jak naucza święty Jan (J 4,8-16) i jak pisał Benedykt XVI w swojej pierwszej encyklice Bóg jest miłością (Deus caritas est): dzięki Bożej miłości wszystko się wyjaśnia, wszystko przybiera swą formę, ponieważ posiada ona wszystko. Miłość to najwspanialszy dar, jaki Bóg dał człowiekowi: jest to Jego obietnica, a nasza nadzieja.

Miłość agape objawia się dzięki miłosierdziu. Niezliczeni chorzy, których odwiedzała Matka Teresa, nie byli w stanie się jej odpłacić. Większość dzieci, którym pomogła dr Zilda Arns i jej apostolat Parafii Dziecięcej, nie wiedziało w ogóle, kim jest ta kobieta. Nie wypełniała ona jednak swojej misji w oczekiwaniu na nagrodę. Święty Franciszek, święty prostoty, pozostawił po sobie dziedzictwo miłości. Nauczał on, że dając, otrzymujemy, i prosił Boga, by zaniósł On miłość tam, gdzie dominowała nienawiść. Jaką to nagrodę odbiera ten, kto praktykuje miłość? Jest ona większa, niż możemy sobie wyobrazić. Postaramy się to rozważyć w tej książce.

Ewangelia świętego Jana powstawała w warunkach innych od tych, które uformowały ewangelie synoptyczne świętych Mateusza, Marka i Łukasza. Jan był nazywany umiłowanym uczniem Jezusa. Tak jak inne Ewangelie, również Ewangelia świętego Jana oparta jest na wczesnych przekazach ustnych. W swej ostatecznej postaci ukształtowała się ona w sto lat później, dzięki jednemu z jego uczniów. Niemniej nosi ona piętno osobowości świętego Jana, jego sposobu postrzegania cudów, mówienia o miłości i wielkich rzeczach dokonanych przez jego Mistrza. Jej forma literacka jest piękna. Każda chwila życia Jezusa została opisana z sugestywną delikatnością oddaną w tekście. Pismo pełne jest znaków i symboli. Jezus jest Dobrym Pasterzem. Jezus jest światłością świata. Jezus jest objawieniem miłości.

Książka ta pomaga nam zrozumieć Bożą miłość i motywuje nas do miłości. Wróćmy do Listu świętego Jana:

"Jeśliby ktoś mówił: "Miłuję Boga", a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego".

Książka ta pozwala nam dowiedzieć się nieco więcej o pewnych chwilach w życiu Jezusa i zachęca nas do częstszego sięgania po słowo Boże. Biblia jest miłosnym listem, który przysłał nam Pan. Kiedy kochamy i jesteśmy kochani, to zawsze kilkakrotnie czytamy przysłany nam list.

Biblia to agape. To miłość spisana, by nią żyć.

Z błogosławieństwem,
o. Marcelo Rossi


Zobacz także
ks. Adrian Put
W psalmie 27, 1 odnajdujemy słowa modlitwy pełnej ufności: Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Psalmista zwracając się do Pana wyznaje w Nim na samym początku prawdę Światła. To światło jest tu ukazane jako prawdziwe zbawcze działanie Boga. Człowiek ma pewność, że wzywając światła i zbawienia Pana nie musi się lękać. Dać zbawienie to wyprowadzić kogoś na światło i pozwolić mu oglądać zbawcze dzieła. 
 
Błażej Tobolski
Przesuwane w dłoniach paciorki w rytm szeptanych lub wypowiadanych głośno zdrowasiek. Któż nie zna modlitwy różańcowej? Kto z nas może jednak powiedzieć, że tak do końca opanował już sztukę odmawiania Różańca? Wydaje się, że nie ma nic trudnego w zapamiętaniu różańcowych tajemnic i nauczeniu się kilku, wciąż powtarzanych modlitw. Nie mówiąc już o „obsłudze” narzędzia pomocnego w odmawianiu tej modlitwy – koronki, tej małej składającej się z dziesięciu koralików i krzyżyka czy większej, obejmującej cały różaniec.
 
ks. Mieczysław Maliński

„Miejcie odwagę żyć dla miłości…” Odwagę? Co za pomysł? Żyjemy w czasach pokoju i skoro nie ma potrzeby podejmowania ryzyka, to i na odwagę nie ma aż takiego zapotrzebowania, również w kontekście miłości. A jednak… O co mi chodzi? Spróbuję to wyjaśnić w trzech aktach.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS