logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Powołanie

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Czasem można nawet zabłądzić, 
by dojść do celu
rozmawa z o. Andrzejem Kamińskim
Na pewno istnieją trzy poziomy, na których może się rozwijać powołanie. Pierwszy – przemienia do świętości. Drugi wiąże się z wyborem stanu, a na trzecim poziomie rozwijamy nasze talenty. Nie powinniśmy patrzeć na powołanie jak na predestynację: mogę robić tylko to, a inne rzeczy nie. Powołanie to spotkanie z Bogiem...
 
Ksiądz John Laurence Gibson
Ks. John od Ducha Świętego OCD - karmelita bosy - nowicjusz (oryginalne nazwisko Ksiądz John Laurence Gibson). Urodzony 16 sierpnia 1951, w pobliżu Chicago, USA. Jest najstarszym z 13 dzieci, z których czterech jest księżmi, dwie siostrami zakonnymi a trzech świeckimi konsekrowanymi. Jest kuzynem Mela Gibsona - reżysera głośnego fimu "Pasja"...
 
Czego Bóg od nas oczekuje?
Patryk Rutkowski
Jezus kocha wszystkich i ukazał nam w Biblii, że to, co się Mu podoba to nie zakopanie, lecz mnożenie talentów. W życiu, by dążyć do miłości, trzeba się rozwijać. Bo czym innym, jeśli nie rozwojem jest mnożenie swoich talentów. Kiedy już wiemy na czym polega rozwój to warto, by zacząć wprowadzać go w czyn, w dziedzinach, które uważamy, że są nam potrzebne do dobrego Bożego życia.
 
Czego uczą Eskimosi?
Joanna Sztaudynger
Eskimosi bardzo szanują prywatność drugiego człowieka. Jeśli zadają ci pytanie, czy jadłeś już kolację, to jest to zaproszenie, żeby przyjść do nich. Nie spytają wprost. Ale jeśli odpowiesz, że już jesteś po kolacji, to na pewno nie będą cię namawiać, żebyś wpadł jeszcze do nich. Jak już się jednak u nich znajdziesz i usiądziecie razem do stołu, to nie trzeba rozmawiać. O samotności, w której można doświadczyć Boga, szacunku wobec odrębności drugiego człowieka i mądrości Waqa wśród Eskimosów – opowiada Wojtek Werhun SJ w rozmowie z Joanną Sztaudynger.
 
Czego unikać w wychowaniu dzieci?
o. Wojciech Żmudziński SJ
Najbardziej powinni się o swoje dzieci obawiać ci rodzice, którym się wszystko w życiu udaje. Marek odpowiadając na pytanie „dlaczego zaczął brać”, opowiedział mi o swoim ojcu i jego ciągłych sukcesach. Już w szkole podstawowej matka pokazywała mu szkolne świadectwa ojca, wyróżnienia jakie zdobywał i dawała wyraz swojemu niezadowoleniu, gdy Marek przynosił oceny dostateczne. Ojciec nigdy nie przyznawał się do porażek i dawał siebie za przykład człowieka, któremu się w życiu powiodło...
 
Człowiek – poszukiwacz radości
ks. Marek Dziewiecki
Pragnienie szczęścia jest tak intensywne, że człowiek nie musi być nieszczęśliwy, żeby czuł się nieszczęśliwy; wystarczy, że nie jest szczęśliwy. Radość to jedyny sposób istnienia, który sprawia, że człowiek ma ochotę żyć. Nie jest jednak łatwo być szczęśliwym, gdyż człowiek potrafi czynić to, co go od szczęścia oddala... 
 
Czuć bluesa
Przemysław Radzyński
Czas wirtualny nie przekłada się na spotkania w rzeczywistości. Wirtualny kontakt tylko podtrzymuje płomień przyjaźni. Bez realnego kontaktu trudno rozwijać przyjaźń, a dziś chyba trudniej o spotkania. Łatwiej nam z kimś pogadać na fejsie czy przez telefon. Każda relacja człowieka z człowiekiem wymaga odczuwania w pełni, a nie tylko werbalnego przekazu, który może nawet komunikować emocje. Z ks. Maciejem Szeszko SDS rozmawia Przemysław Radzyński
 
S. Tatiana Ugaynova
Czytając lokalną gazetę, zobaczyłam ogłoszenie, że członkowie Kościoła rzymsko-katolickiego zapraszają na Mszę św. do pałacu kultury. Zdecydowałam się pójść. Udało mi się namówić jeszcze jedną moją siostrę i jedną kobietę z naszej wioski. Ubrałyśmy się tak jak do teatru i udałyśmy się do pałacu kultury. Weszłyśmy do sali, patrzymy, nie ma ludzi. Ucieszyłyśmy się, że będziemy mogły wybrać lepsze miejsca, żeby lepiej widzieć i słyszeć tę sztukę. Rozejrzałam się po sali, było tam może dziesięć, może kilkanaście osób, prawie same babcie. Zapytałam: "gdzie są ci katolicy?"...
 
o. Andrzej Ruszała OCD
Słynne terezjańskie: Sólo Dios basta, przetłumaczone jako "Bóg sam wystarcza" i od ponad wieku funkcjonujące w języku polskim w takiej właśnie formie, jest trochę niefortunne, ponieważ może rodzić pewne wewnętrzne opory wobec ekskluzywizmu, zdającego się wyłączać wszelką inną rzeczywistość stworzoną przecież przez samego Boga i uznaną przez Niego za dobrą, w tym również człowieka i relacje międzyosobowe...
 
Czy Bóg jest dobrym przewodnikiem? (Rz 9-11)
Danuta Piekarz
Tyle razy słyszymy, że nawet nasze upadki mogą okazać się przydatne w naszym życiu duchowym... dlaczego nie mogłoby być tak również w dziejach zbawienia? Czyż Bóg nie potrafi wykorzystać wszystkiego ku dobru? Św. Paweł użyje nawet bardzo odważnego porównania: jak niegdyś, w czasach wyjścia Izraela z Egiptu, zatwardziałość faraona stała się „okazją” do ukazania Bożej mocy, tak i teraz, gdy część Żydów okazała zatwardziałość, Bóg okazuje moc, przyjmując pogan do ludu Bożego.
 
 
1  
...
3  
4  
5  
6  
7  
8  
9  
10  
11  
...
 
Polecamy
bp Piotr Turzynski

Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.

 
Zobacz także
ks. Mirosław Tykfer
Wiele przestępstw popełnianych jest, powiedziałbym, prawie z przypadku. Bywają ludzie, którzy są bardzo grzeczni, studiują, pracują, ale wcześniej w rodzinie zadziało się coś złego i ten człowiek spotyka się z sytuacją, która go emocjonalnie przerasta. Jego reakcja jest nieprawidłowa, zła, przesadna, ale on tak właśnie zareagował. I nie dlatego, że jest po prostu zły, ale że coś go przerosło. Nosił coś w sobie emocjonalnie niepoukładanego, co w momencie zbrodni dało o sobie znać z taką siłą.

Z ks. Adamem Jabłońskim, naczelnym kapelanem więziennictwa, o karze śmierci rozmawia ks. Mirosław Tykfer, redaktor naczelny
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS