logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
O. Jacek Salij OP
Często, ale godnie
Miesięcznik W drodze
 


szukającym drogi

Unikać czy przystępować do Komunii Świętej?

Kościół od wieków przekazuje wiernym Chrystusa dwa, pozornie przeciwstawne wezwania: Z jednej strony wciąż na nowo przypomina się nam, że słowa Chrystusa: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje, są nie tylko formułą konsekracyjną, ale stanowią wezwanie skierowane do każdego z nas, żebyśmy komunii świętej nie unikali. Z drugiej strony staramy się w Kościele pamiętać o przestrodze apostoła Pawła, że kto spożywa ten chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej (1 Kor 11,27).

Przestroga powinna oczyszczać wezwanie, a z kolei ono - wyznaczać granice przestrodze. Niestety, najczęściej słyszymy tylko jedno z tych dwóch słów, o drugim zaś niemal zapominamy. W ciągu wieków, zarówno w Kościele wschodnim, jak i zachodnim, słyszano przede wszystkim przestrogę, ażeby zbyt łatwym przyjmowaniem komunii nie znieważyć jej. Lęk przed niegodnym przyjęciem Sakramentu doprowadził do tego, że niemal w całym chrześcijaństwie zaniechano częstego przystępowania do komunii. Jakby zapomniano o tym, że autentycznie religijny lęk nie paraliżuje, ale raczej pobudza do pozytywnego działania.

Podjęta przed stu laty przez św. Piusa X reforma eucharystyczna przywróciła w Kościele katolickim częstą komunię świętą. Dobre owoce tej reformy wydają się bezdyskusyjne. Ale niestety w ślad za tym, co dobre, zazwyczaj idzie jakiś cień. Obecnie bardzo wielu z nas do komunii przystępuje często. Nieraz się zdarza, że towarzyszy temu rutyna, a czasami nawet grzech ciężki. Nasze otwarcie na dar Eucharystii potrzebuje uzdrowienia – w taki jednak sposób, żeby zwyczaj częstej komunii ocalić, oczyszczając go jedynie z pożałowania godnych nadużyć.

Parę słów na temat częstej komunii świętej

O wartości częstej komunii świętej mówiono w Kościele zawsze. Przywołam tu choćby wielkiego nauczyciela Kościoła greckiego św. Bazylego, który pisał w 372 roku: "Przystępowanie nawet codzienne do komunii i przyjmowanie świętego Ciała i świętej Krwi Chrystusa jest rzeczą piękną i zbawienną, sam Chrystus mówi bowiem wyraźnie: Kto pożywa ciało moje i pije moją krew, ma życie wieczne" (List, 93).

Do częstej komunii zachęcali również wielcy nauczyciele Kościoła łacińskiego. Na początku V wieku św. Augustyn z aprobatą przywoływał opinię, że "Nie wolno rezygnować z codziennego przyjmowania Ciała Pańskiego, tzn. skutecznego lekarstwa dla duszy, z wyjątkiem pozostawania w grzechu ciężkim, który wyłącza ze wspólnoty eucharystycznej" (List, 54,3).

 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
Ks. Kazimierz Kubat SDS
Wszystko co złożone może zostać rozłożone. Wie o tym każde dziecko, a szczególnie każdy chłopak, który rozłożył już "na części pierwsze" kilka zabawek i kilka zegarków. I tak właśnie stało się na początku. Byt przygodny, złożony został zniszczony i rozdarty. Człowiek zamiast żyć w pełnej harmonii z Bogiem i stworzoną przez Boga (a daną człowiekowi we władanie) naturą zniszczył tę harmonię i rozdarł jedność bytu przygodnego. Dobro zostało uszczuplone w swej mocy, zło wdarło się w dobrą, stworzoną przez Boga naturę i rozprzestrzenia się zdobywając coraz większe panowanie.
 
o. Jerzy Gogola OCD
Doktorzy Kościoła pouczają o mądrości ewangelicznej, to znaczy, że pokazują drogi Ducha, którymi powinniśmy kroczyć, by spełnić Boże oczekiwania względem nas. Podobnie jak w przypadku innych wielkich mistrzów życia duchowego, osobiste życie duchowe Teresy z Lisieux i przesłanie dla wierzących stanowią nierozdzielną całość. 
 
ks. Paweł Kłys

Czym więc jest owo powołanie? Chcąc najprościej odpowiedzieć na to pytanie, należałoby powiedzieć, że jest to posiadanie określonego daru do wykonywania danej czynności przez większą część życia. Widzimy więc, że jest to dar, którym człowiek chce się dzielić z innymi, poświęcić się komuś lub czemuś przez całe swoje życie. Przykładami takiego powołania może być powołanie do bycia lekarzem, nauczycielem, strażakiem.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS