W gronie znajomych powstał spór o pochodzenie zwyczaju dzielenia się opłatkiem w wigilię Bożego Narodzenia, a na Wielkanoc jajkiem. Ja twierdziłem, że obydwa zwyczaje są polskie, bo jakże mogłoby być inaczej? Tak było z dziada pradziada.
Nauki przyrodnicze mówią, że nasze ciało rozwinęło się drogą ewolucji. Natomiast Pismo Święte podaje, że Bóg stworzył człowieka z mułu ziemi i "tchnął w jego nozdrza tchnienie życia". Te dwa stanowiska wywołały konflikt w duszy mojego syna.
Gdy kapłan po przeistoczeniu chleba i wina podnosi w gore Hostie, a następnie Kielich, niektórzy ludzie spuszczają głowy pod ławkę, tak jakby wstydzili się Pana Jezusa. Jak należy się zachować podczas tej istotnej części Mszy świętej?
Będąc z pielgrzymką w Rzymie często widziałem na zabytkowych budowlach napis: "Pontifex Maximus". W języku angielskim wyraz "Pontiff" oznacza papieża. W języku polskim występują podobne wyrazy: "pontyfikat", czyli rządy papieskie, i "pontyfikalny", czyli bardzo uroczysty (np. Msza pontyfikalna). Skąd pochodzi tytuł "Pontifex"?
Niektórzy wyobrażają sobie piekło jako wielki, czarny loch podziemny, ciemny i pełen dymu. Tam doznaje się straszliwych mak i katowania przez diabły. Wszędzie pali się ogień. Inni natomiast sądzą, ze dusza błąka się gdzieś jak widmo i nigdy nie może zaznać spokoju. Czy to jest piekło?
Pan Bóg zechciał stać się naszym przyjacielem i jako przyjaciel odsłonił przed nami "Swoje słabości". Określił, co Go "wzrusza", co powoduje, że "łaskawiej" na nas patrzy. Do tych "słabości Pana Boga" należą: modlitwa dziecka i modlitwa chorego, cierpiącego człowieka, post, modlitwa, jałmużna i ofiarowanie siebie samego...
Siostra Małgorzata Chmielewska - Przełożona Wspólnoty "Chleb Życia"; Absolwentka biologii na Uniwersytecie Warszawskim. Najpierw pracowała z niewidomymi dziećmi w Laskach, organizowała pomoc dla kobiet z więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Przymierzała się do wstąpienia do zakonu benedyktynek, później była u małych sióstr Karola de Foucauld. Od 13 lat jest we Wpólnocie "Chleb Życia"...
Św. Paweł w Liście do Efezjan pisze: "Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głowa Kościoła" (Ef 5, 21-23). Czy Apostoł narodów nie jest w tym oświadczeniu nastawiony tendencyjnie do kobiet?
Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Nie sposób oceniać pontyfikatu Jana Pawła II i nie widzieć przy tym Matki Bożej. Więcej – bez obrazu Matki Bożej tego wielkiego pontyfikatu nie można zrozumieć. Nie mogło być przecież inaczej, skoro zabrał ze sobą do Rzymu całe swoje dotychczasowe życie, które w pełni ukształtowała Matka Boska i maryjne dziedzictwo...