logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Dariusz Madejczyk
Jezus naszej drogi
Przewodnik Katolicki
 


Owoc ziemi i pracy rąk ludzkich

Ojciec Święty Benedykt XVI w ubiegłym roku, w czasie uroczystości Bożego Ciała powiedział, że nasze spojrzenie na Hostię, która jest najprostszym rodzajem chleba, bo zrobiona jest jedynie z odrobiny mąki i wody, przypomina nam o rzeczywistej zależności, a zarazem związaniu człowieka z Bogiem.

Chleb bowiem to nie tylko owoc pracy ludzkiej; to, co jest nam niezbędne do życia, nie jest wyłącznie efektem trudu i zaangażowania człowieka. W chlebie ukazuje się cała głębia naszego związania z Bogiem. Aby był chleb, nade wszystko potrzeba działania Boga, który troszczy się o człowieka i przychodzi do niego w jego codzienności: dla jego dobra zespala siły ziemi i nieba i w ten sposób wspiera jego wysiłki.

Patrząc z bliska, w tym małym kawałku białej Hostii, w tym chlebie ubogich, dostrzegamy syntezę stworzenia. Niebo i ziemia, a także praca i duch człowieka współdziałają. Zespolone działanie sił, umożliwiające na naszej planecie misterium życia i egzystencji człowieka, okazuje się nam w całej swej cudownej wielkości. I zaczynamy rozumieć, dlaczego Pan wybiera ten kawałek chleba jako swój znak
(Benedykt XVI, Homilia na uroczystość Bożego Ciała, 16.06.2006 r.)

Sprawy Boskie ze sprawami ludzkimi

Boże Ciało jest symbolem łączności nieba i ziemi; łączności spraw Bożych i spraw ludzkich. W świecie, który dzieli, a nawet spycha na margines to co Boże, procesje i publiczne oddawanie czci Chrystusowi w Najświętszym Sakramencie stają się przypomnieniem, że Bóg jest blisko człowieka i jego spraw. Tak jak to śpiewamy w starej pieśni autorstwa Franciszka Karpińskiego: „Zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się Jego dzieciom powodzi”.

Trochę historii

Obchody pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu są złączone z Wielkim Czwartkiem. Ponieważ jednak jest to początek obchodów Triduum Paschalnego i dzień przed Wielkim Piątkiem, kiedy zatrzymujemy się przy Krzyżu Chrystusa i rozważamy Jego Mękę i Śmierć, dlatego od XIII wieku obchodzi się specjalną uroczystość Bożego Ciała, aby w sposób uroczysty podziękować za dar Eucharystii.

Ustanowiono je z inspiracji św. Julianny z Cornillon (†1258). Ta przeorysza augustianek w Mont Cornillon w pobliżu Liege, w roku 1245, miała objawienie Chrystusa, który wzywał do ustanowienia osobnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii i wyznaczył dzień uroczystości Bożego Ciała na czwartek po niedzieli Świętej Trójcy.

Biskup Liege, Robert de Thourotte, po naradzie z kapitułą i zbadaniu wszelkich okoliczności objawień, w roku 1246 ustanowił taką uroczystość. „Kilka lat później, w 1264 r., papież Urban IV nakazał, aby święto Bożego Ciała było obchodzone w całym Kościele powszechnym, wskazując przez to na doniosłe znaczenie adoracji eucharystycznego Ciała naszego Pana” (Jan Paweł II, List do Biskupa Liege Alberta Houssiau z okazji 750-lecia Święta Bożego Ciała). Ojciec Święty Klemens V w roku 1314 odnowił święto, które po śmierci papieża Urbana zaczęło zanikać, a Jan XXII (†1334) zatwierdził je dla całego Kościoła.

Pierwsza wzmianka dotycząca procesji eucharystycznej w Boże Ciało pochodzi z Kolonii z 1277 roku. Od XIV wieku procesje odbywały się już w Niemczech, Francji, Anglii, Hiszpanii i we Włoszech. W samych Niemczech w XV wieku przyjął się zwyczaj odprawiania procesji do czterech ołtarzy. W Polsce z pierwszymi procesjami Bożego Ciała spotykamy się już w XIV wieku. Mają one miejsce w Płocku i we Wrocławiu. W XVI wieku przychodzi z Niemiec zwyczaj śpiewania Ewangelii przy czterech ołtarzach.

Do 1955 roku w Kościele powszechnym w liturgii obowiązywała oktawa Bożego Ciała, którą w naszym kraju, na prośbę Episkopatu Polski, zachowano, choć nie ma ona już charakteru ściśle liturgicznego.

ks. Dariusz Madejczyk

 
Zobacz także
ks. kardynał Stanisław Nagy
Najgłębszej prawdy o nocy Bożego Narodzenia nie stanowi ta przetworzona na sielankę otoczka wydarzeń, towarzyszących Chrystusowemu Narodzeniu. Rdzeń całego realnego wydarzenia stanowi przede wszystkim pierwszy człon syntezy Janowej, zamknięty w słowach "Słowo ciałem się stało..."
 
Ks. Dariusz Gącik
Aby odpowiedzieć na pytanie postawione w tytule, należy zatrzymać się w biegu codziennego życia, szukać światła, które jest zawarte w nauczaniu Kościoła i dokonać wyboru, który podpowiada nam nasze sumienie. Kremacja zwłok nie jest dogmatem wiary. Powstaje pytanie: dlaczego Kościół przez całe wieki był jej przeciwny?...
 
Aneta Pisarczyk
Dążenie do odkrywania prawdy jest głęboko wpisane w ludzką naturę. Bóg stworzył człowieka z prawdziwej miłości i On jeden widzi nas takimi, jakimi rzeczywiście jesteśmy. Stąd ludzkie serce tęskni za tym, co pochodzi z prawdy. Wszelkie zafałszowanie, jakie dostrzegamy w nas samych lub też w naszych bliskich, rodzi rozczarowanie, smutek i żal. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS