logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Piotr Ślęczka SDS
Kilka myśli o Adwencie
Magazyn Salwator
 


Kilka myśli o Adwencie

Adwent każdemu katolikowi w Polsce kojarzy się on nierozłącznie ze świętami Bożego Narodzenia. W tej uroczystości Kościół przypomina nam wielką, radosną prawdę o tym, że Syn Boży, Odwieczne Słowo, przyjął ludzkie ciało i jako oczekiwany Mesjasz przyszedł, aby wyzwolić człowieka z niewoli grzechu i ciemności śmierci. Jezus Chrystus narodził się z Maryi Dziewicy w betlejemskiej stajni. Jego przyjście na świat było poprzedzone przepowiedniami proroków, którzy wzywali naród żydowski do nawrócenia i oczekiwania na Mesjasza. Izraelici żyli więc adwentem - oczekiwaniem Wyzwoliciela i Zbawcy. A jednak, kiedy Jan Chrzciciel obwieścił im: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata (J 1,29), oto Ten, którego oczekujecie", tak niewielu Żydów uwierzyło. Czyżby czekali na próżno? Czy może raczej nie przygotowali dróg serca na spotkanie z Bogiem? Skoro w tajemnicy Bożego Narodzenia chcemy przyjąć Jezusa Chrystusa, to także i nasze serca wymagają oczyszczenia. Potrzebujemy czasu adwentowego oczekiwania.

Samo pojęcie "adwentu" było znane w starożytnym Rzymie już przed narodzeniem Chrystusa. Oznaczało ono oficjalną wizytę monarchy, który przybywał do stolicy Imperium, aby oddać cześć panującemu cesarzowi. Chrześcijanie przejęli ten termin, określając nim czas pobożnego i radosnego przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W tym właśnie okresie Kościół przypomina trzy ważne prawdy:

1) O grzechu pierworodnym - który od czasów Adama i Ewy stał się udziałem wszystkich ludzi, oddzielonych od Boga, żyjących w cieniu śmierci. Z tego stanu mógł wybawić ludzkość tylko Syn Boży - Jezus Chrystus.

2) O Bożym planie w stosunku do ludzi - którzy choć zgrzeszyli, to jednak pozostali umiłowanymi dziećmi Ojca. Prorocy, jako wybrańcy Boży, mieli przygotować ludzi na przyjście Mesjasza.

3) O dwukrotnym przyjściu Pana Jezusa na ziemię - pierwszy raz dokonało się ono dwa tysiące lat temu, a po raz drugi nastąpi na końcu czasów, kiedy Chrystus Król przyjdzie, aby sądzić ziemię.

Okres Adwentu obejmuje cztery tygodnie. Rozpoczyna się w niedzielę przypadającą między 28 listopada i 3 grudnia, a kończy się w Wigilię Bożego Narodzenia. Można go podzielić na dwie części:

1) do 16 grudnia - kiedy w Liturgii Słowa dominuje temat sądu ostatecznego i przyjścia Jezusa na końcu czasów (I Niedziela Adwentu). Słuchamy wówczas słów Ewangelii o św. Janie Chrzcicielu (II i III Niedziela Adwentu); towarzyszy nam również Izajasz - prorok czasów mesjańskich. Szczególny charakter ma III Niedziela Adwentu zwana "niedzielą radości" (Gaudete): cieszymy się wówczas z faktu bliskiego już nadejścia Zbawiciela. Wyrazem tej radości jest właściwy tej niedzieli różowy kolor szat liturgicznych.

2) od 17 grudnia - ma formę nowenny przygotowującej nas bezpośrednio do świąt Bożego Narodzenia. Każdy dzień ma swój odrębny formularz mszalny i stosowną dla tego okresu Ewangelię (wg św. Mateusza lub św. Łukasza), która opisuje wydarzenia poprzedzające narodzenie Jezusa w Betlejem: cudowne poczęcie Jana Chrzciciela, Zwiastowanie, Nawiedzenie...

Adwentowe oczekiwanie nie byłoby owocne, gdyby nie obecność Matki Najświętszej. Ona to została wybrana przez Boga i jako jedyna spośród ludzi zachowana od zmazy grzechu: stała się Matką Syna Bożego. Jej nieskalane piękno, czystość oraz gotowość do przyjęcia woli Bożej pozostaje wzorem dla wszystkich chrześcijan. Podobnie jak my obecnie, Ona kiedyś oczekiwała z radością na dzień narodzenia Zbawiciela. Dlatego w Adwencie odprawiamy Mszę Świętą wotywną ku czci Najświętszej Maryi Panny zwaną roratami.  O obecności Maryi w Kościele przypomina nam również roratka: adwentowa świeca ustawiana obok ołtarza.
Choć przygotowanie do Bożego Narodzenia  nie ma tak "surowego" charakteru jak Wielki Post, to jednak, aby pozostać wiernymi słowom Pana Jezusa, nie możemy zapomnieć o potrzebie pokuty za grzechy własne i innych ludzi. Formą tej pokuty, do której Kościół zawsze zachęca, jest troska o ubogich (jałmużna), post i modlitwa.

Roraty
Znane są w Polsce już od XIV-tego stulecia. Ich nazwa pochodzi od słów łacińskiej pieśni na wejście śpiewanej podczas rorat: "Rorate coeli" ("Spuśćcie rosę niebiosa z góry"). Odprawiane wcześnie rano są pięknym symbolem Kościoła, który wraz z Maryją - Jutrzenką Nieskalaną oczekuje na pojawienie się Słońca Sprawiedliwości - Jezusa Chrystusa. Choć roraty były znane także w Niemczech, Czechach i we Francji, to jednak nigdzie nie zdobyły takiej popularności wśród wiernych jak w Polsce. Być może stało się tak dzięki wspaniałemu klimatowi grudniowych Mszy roratnich, który nie ma sobie równych. Puszysty, świeży śnieg, wstający dzień i dzieci podążające z lampionami na spotkanie z Chrystusem w Eucharystii - to obraz tak bardzo bliski naszym sercom.

Wieniec adwentowy
Wykonany z zielonych gałązek świerkowych lub jodłowych ma kształt koła, na którym zostają osadzone 4 świece: symbol czterech niedziel Adwentu. Płomienie tych świec, zapalanych kolejno w poszczególne niedziele, przypominają nam o tym, że Pan jest już blisko! Wieniec adwentowy bywa wieszany lub ustawiany w naszych kościołach obok ołtarza. Jest symbolem całej wspólnoty parafialnej, oczekującej w radości spotkania z Chrystusem.

"Boże, Ty widzisz z jaką wiarą oczekujemy świąt Narodzenia Pańskiego, spraw, abyśmy przygotowali nasze serca i z radością mogli obchodzić wielką tajemnicę naszego zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen."
(Kolekta mszalna z III Niedzieli Adwentu)

Ks. Piotr Ślęczka SDS

 
Zobacz także
Czy piękny zwyczaj przyklęknięcia przed Najświętszym Sakramentem skazany jest na zapomnienie? Zauważyłem, że coraz mniej ludzi ucieka się do tego gestu. Ponadto, są i tacy, który po przyjęciu Komunii Świętej na chwile się zatrzymują i robią znak krzyża. Dlaczego?
 
ks. Mariusz Rosik

Zmartwychwstały Jezus przychodzi z niezwykłym darem – darem otwartych oczu. Uczniowie pytają: „Czy serce nie pałało w nas, gdy Pisma nam wyjaśniał?” (Łk 24,32). Zachodzące słońce na nowo zabłysło – tym razem w sercach wędrowców, którzy zrozumieli znaczenie dawnych pism natchnionych. Rozmowa z Jezusem sprawia, że zachodzące słońce przynosi światło Jego towarzyszom. 

 
Antoni Wiesław Niemcewicz
Szliśmy w milczeniu. Myśl krążyła po ulicach rodzinnego miasta, zamiast w sercu budować wiarę. Pola puste, na poboczu nikogo. Jednostajny i płaski odcinek, żadnego wzniesienia. Nikt nie rozmawia, nikt nie zachęca do modlitwy. Grupa muzyczna niesie instrumenty w futerałach, gitary i bębenki milczą. Pola wcale nie zachwycające. Monotonia...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS