Czym dla Ojców jest post? Odpowiedzmy krótko: powstrzymywaniem się od jedzenia i picia. W kontekście egipskim podkreślić należy zwłaszcza ów drugi element: nie tyle głód dręczy mnicha na pustyni, co pragnienie.
Narkotyki zaspokajały potrzebę towarzystwa i akceptacji. Pan Bóg przestał mi być potrzebny. Po co mi On, po co mi rodzina, po co mi ojczyzna, po co mi wartości? Mam wszystko, doszedłem do tego sam, więc wszystkie inne rzeczy trzeba odstawić na bocznicę…
Z Andrzejem Sową, świeckim ewangelizatorem rozmawia br. Wojciech Czywczyński OFMCap.