Cóż zrobić z dziećmi w czasie wakacji? To pytanie spędza sen z powiek wielu rodzicom. W ciągu roku oprócz lekcji w szkole są przewidziane różne zajęcia pozalekcyjne, jak tańce, nauka języków obcych, albo gry na instrumencie wymieniać można w nieskończoność. A tu nagle pojawia się sporo wolnego czasu i zostajemy z dziećmi sam na sam. To prawdziwe wyzwanie, jeśli na co dzień w wychowaniu wspomagają nas wychowawcy, opiekunowie, czy dziadkowie...
Pismo Święte mówi najpierw o smutku – nie żeby wyżej stawiało smutek niż radość, ale zwraca uwagę na to, że pierwszym smutnym człowiekiem był Kain. Pan Bóg go przestrzega przed smutkiem, gdyż jest to taka postawa, która może doprowadzić do tego, że „grzech go opanuje”. Powinno być przecież odwrotnie. Człowiek wezwany jest do wolności w stosunku do zła.
- Spokój sumienia jest tym, co daje człowiekowi radość – mówi metropolita łódzki abp. Grzegorz Ryś w rozmowie z ks. Pawłem Kłysem
Ten, który obiecał, że nieustannie będzie nas wspierał i nam towarzyszył – wypełnia to, co zapowiedział: wciąż na nowo nas rodzi, próbuje pchać do przodu – ku światłu, byśmy nieustannie stawali się podobni do Syna – posłuszni, pokorni, kochający jak On. Bo wie Duch, że wówczas rozraduje się serce Ojca, który nieustannie wyczekuje i wypatruje każdego z nas, aby obdarować pełnią swej ojcowskiej miłości i przyjaźni.
Problemy metafizyczne, dotykają najgłębszych podstaw naszego istnienia, naszej egzystencji. Skąd się wziąłem? Co ja tu ostatecznie robię w tym - bardziej lub mniej - cudownym świecie? Skąd w ogóle ten świat? Jaki jest początek świata i jego koniec? Jaki jest początek człowieka, ale jakie jest również jego przeznaczenie? Jaki jest sens - o ile w ogóle - istnienia? Te metafizyczne lub egzystencjalne problemy, wydają się nie mieć odpowiedzi, ani satysfakcjonującego rozwiązania., a przecież nie umiemy się od nich uwolnić i po prostu się nimi nie przejmować. One powracają - w takiej lub innej formie i czasami warto by było się nimi spokojniej i dogłębniej zająć...
Jasne, stworzył je Pan Bóg. A co było później? Co się wydarzyło w momencie, kiedy już przeprowadziły się z małej miejscowości na skraju Nieba o nazwie „Boże Plany” do ciut większego miasteczka o nazwie „Brzuch Mamy”? Wtedy zaczęła się ich przygoda, ich kobiece stawanie się.
Jeden z naszych księży, pracujący w Australii, zapytał dzieci: "Skąd się biorą księża?" Odpowiedź brzmiała: "Z Polski". Była ona o tyle uzasadniona, że salwatorianie duszpasetrzujący w tej parafii pochodzą z Polski. Jakie padłyby odpowiedzi, gdyby to pytanie postawiono u nas?
Co jakiś czas pojawia się informacja, że od danego roku w Kościele będzie obchodzone nowe święto. Kto o tym decyduje i jak do tego dochodzi? 22 lipca już po raz drugi obchodzone było w Kościele święto Marii Magdaleny. W zeszłym roku, 3 czerwca 2016 r., Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów na osobistą prośbę papieża Franciszka podniosła rangę tego obchodu ze wspomnienia na święto.
Zarzuty jakoby modlitwa "Zdrowaś Maryjo" była sprzeczna z Biblią i stanowiła zaprzeczenie zdrowej pobożności opartej na kulcie jedynego Boga, należy odrzucić jako uprzedzenia wynikające z nieznajomości Objawienia. Część oddawana Maryi wypływa z Pisma św., a opiera się na fakcie wybrania Maryi przez Boga, aby z Niej narodził się Jezus, który jest Synem Bożym, oczekiwanym Mesjaszem, Odkupicielem i jedynym Zbawicielem...
Może kiedyś ktoś zapytał ciebie o to lub ty pytałeś sam siebie lub innych skąd wzięli się papież, biskupi i księża? Przecież w Biblii nie ma na ich temat ani słowa. To prawda. Dopiero z ok. 37. roku pochodzą dane świadczące o ustanowieniu siedmiu diakonów (Dz. 1,6-7)Po raz pierwszy prezbiterów i (bądź albo) biskupów "spotykamy" w historii kościoła w latach 46-48, jako przełożonych pierwszych Kościołów założonych przez św. Pawła w Anatolii.
Jałmużna nie bierze się z tego, co nam zbywa albo czego nie potrzebujemy, lecz stanowi pomoc okazaną jako rezultat świadomego wyrzeczenia oraz umartwienia i pracy nad sobą. Różni się więc od dobroczynności tym, że ma na względzie nie tylko potrzebującego, lecz także darczyńcę, który przez dawanie jałmużny udoskonala siebie.
Czym dla Ojców jest post? Odpowiedzmy krótko: powstrzymywaniem się od jedzenia i picia. W kontekście egipskim podkreślić należy zwłaszcza ów drugi element: nie tyle głód dręczy mnicha na pustyni, co pragnienie.
Pośród przeróżnych niebezpieczeństw życia duchowego, jakie na nas czyhają wydaje mi się, że jednym z najgroźniejszych, a przynajmniej jednym z najbardziej rozpowszechnionych, jest pokusa porównywania… W ostatnim czasie, mając piękną okazję spędzenia kilkunastu dni wakacji z młodzieżą, zauważyłem, jak często ta pokusa wkrada się w ich relacje...