logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Józef Augustyn SJ
Ojcze nasz – modlitwą przebaczenia i pojednania
Mateusz.pl
 


Jezus zaprasza nas jednak do tego, aby walka z naszą ludzką ułomnością stała się szczególną okazją do budowania królestwa Bożego na ziemi. Dlatego też uzależnia odpuszczenie naszych grzechów od wzajemnego przebaczenia i pojednania: Przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini. Tak więc pojednanie z Ojcem jest możliwe pod warunkiem budowania królestwa niebieskiego pośród ludzi, które jest królestwem zgody, jedności, miłości i pokoju. Nie można sławić imienia Ojca, który jest miłosierny, jeżeli sami nie okazujemy miłosierdzia tym, którzy wobec nas zawinili.

Brak przebaczenia jest brakiem miłosierdzia. Niszczy on królestwo niebieskie zarówno na ziemi, jak i w niebie. Jezus poprzez prośbę: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" demaskuje ludzkie złudzenia o możliwościach budowaniu królestwa Bożego w postawie wrogości, zawziętości i niechęci wobec braci.

Dziękujmy Jezusowi za zaproszenie do modlitwy o dar chleba i dar przebaczenia, świadomi, iż bez nich nasze życie byłoby niemożliwe. Bez chleba umarlibyśmy w ciągu kilku tygodni, zaś bez przebaczenia nasze życie na ziemi byłoby piekłem. Prośmy, abyśmy cenili sobie zarówno codzienny chleb, jak i dar codziennego przebaczenia.

Zbawienie od złego

Krzywda jest zasadniczą formą zła, która zagraża każdemu człowiekowi. Grzech jest krzywdzeniem siebie, naszych bliźnich oraz krzywdzeniem Boga-Człowieka (męka i śmierć krzyżowa Jezusa). Właśnie dlatego Jezus zachęca, abyśmy modlili się: I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!

Modlitwa Pańska uświadamia nam, iż zło i krzywda istnieją na świecie i stanowią realne zagrożenie dla poszczególnych osób, narodów oraz całej ludzkości.

Walka ze złem jest jednak trudna, ponieważ zło objawia się nie tylko w krzywdzących zachowaniach poszczególnych osób, ale także w utrwalonych krzywdzących strukturach społecznych, politycznych, międzynarodowych. Może bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości świat rządzących, zarówno na poziomie konkretnych krajów, jak i na płaszczyźnie międzynarodowej, legalizuje niemoralne krzywdzące zachowania i czyni prawem to, co do tej pory w powszechnej opinii było uważane za oczywiste bezprawie. "W wielu częściach świata widzimy rozpad społeczny i moralny. Gdy społeczeństwo nie posiada podstaw moralnych i duchowych, wtedy rodzą się zwalczające się nawzajem ideologie nienawiści, prowokujące przemoc nacjonalistyczną, rasową, ekonomiczną i seksualną. To mnoży nadużycia owocujące niechęcią i konfliktem; to zamyka grupy społeczne w agresywnym fundamentalizmie, który od wewnątrz rozdziera tkankę społeczeństwa. Staje się ono łupem możnych, manipulatorów, demagogów i łgarzy, staje się areną rozpadu społecznego i moralnego" (Dekrety XXXIV Kongregacji Towarzystwa Jezusowego).

Wobec złych, krzywdzących struktur społecznych, politycznych czy międzynarodowych pojedynczy człowiek z jego osobistą wolnością najczęściej jest bezradny. Łatwo ulega wówczas naciskowi społecznemu, presji opinii czy też konformizmowi. W modlitwie prosimy też Ojca niebieskiego, aby nie stawiał nas wobec takich pokus, które byłyby większe od naszych słabości. Świadomość zagrożenia przez zło sprawia, iż z wiarą modlimy się słowami: I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!

Bóg otrze z ich oczu wszelką łzę

W Modlitwie Pańskiej błagamy Boga, abyśmy zostali uwolnieni od nacisku każdego rodzaju krzywdy i zła: złego ducha, krzywdzących struktur społecznych i politycznych oraz od własnych namiętności. W prośbie tej wyrażamy też głęboką wiarę w moc działania Bożego w nas, w bliźnich i w świecie. To właśnie dzięki tej mocy jesteśmy w stanie pokonać każdy rodzaj krzywdy i zła. Żadne zło i żadna krzywda nie są przecież nigdy większe od wszechmocy Boga. Budowanie królestwa, objawianie imienia Ojca wymaga od uczniów Jezusa realizmu i pokory, które sprawią, iż nie będą oni polegali tylko na własnych siłach, ale będą odwoływali się nieustannie do mocy Boga.

Prośba: Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! nie ma jednak wyłącznie charakteru obronnego. Możemy także ją odczytać jako wezwanie do aktywnego, pozytywnego działania na rzecz budowania królestwa Bożego. "Budować królestwo znaczy pracować na rzecz wyzwolenia od zła we wszelkich jego formach. Krótko mówiąc, królestwo Boże jest wyrazem i urzeczywistnieniem zbawczego planu w całej jego pełni" (Jan Paweł II).

Królestwo Boże, "nowy świat" budowany na ziemi wysiłkiem człowieka i łaską Boga, jest zapowiedzią "nowej ziemi – nowego świata", w którym Bóg na zawsze zamieszka ze swoim ludem. W "nowym świecie" zostaną naprawione wszystkie ludzkie krzywdy. Bóg otrze (...) z oczu każdego pokrzywdzonego człowieka wszelką łzę. W nowym świecie nie będzie już także śmierci. "Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły." I rzekł Zasiadający na tronie: "Oto czynię wszystko nowe". I mówi: "Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe" (Ap 21,4-5).

 
* * *
 
Na zakończenie podziękujmy Jezusowi za modlitwę "Ojcze nasz". Dziękujmy za jej prostotę i piękno. Przepraszajmy, że tak często odmawiamy ją pospiesznie, niedbale, bezmyślnie. Prośmy, byśmy ciągle na nowo odkrywali jej głębię. Prośmy także, aby Modlitwa Pańska była nam szczególnie droga i bliska w tych sytuacjach, w których doznamy krzywdy ze strony ludzi lub też sami będziemy powodem cierpienia innych. Niech Modlitwa Pańska będzie dla nas szczególnym miejscem wzajemnego przebaczenia i pojednania. Niech uczy nas życia w jedności, wzajemnym zaufaniu i zgodzie.

Józef Augustyn SJ
 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
ks. Maciej Warowny
List do Hebrajczyków naucza, że Chrystus stał się człowiekiem, aby poprzez swoją śmierć pokonać „tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli” (Hbr 2,14 n.). Śmierć, której boi się człowiek, nie może w takim kontekście być rozumiana wyłącznie jako śmierć w sensie fizycznym, unicestwienie naszego ciała; jest nią każde wydarzenie, które pozbawia nas kontroli nad naszym życiem, któremu nie potrafimy się przeciwstawić, które jest nam narzucone, niechciane.  
 
o. Jacek Wolan SP
Całe zdarzenie można wyobrazić sobie tak: mały Jezus staje przy swoim „ojcu” Józefie i podpatrując jego zachowanie, śledzi jego ruchy. Z czasem zaczyna zachowywać się tak, jak Józef i próbuje powtarzać za nim nie całkiem jeszcze zrozumiałe formuły. To słowa modlitwy „Szema”, którą do dziś każdy pobożny Żyd wypowiada kilka razy dziennie, najczęściej rano i wieczorem. Każdy chłopiec powinien się jej nauczyć przed dwunastym rokiem życia.
 
Dariusz Salamon SCJ

Takiego Jezusa, skatowanego biczowaniem, w cierniowej koronie i płaszczu purpurowym wyprowadza Piłat przed oczy tłumu. Wypowiada przy tym dziwne słowa: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy” (J 19,4). Najpierw kazał Go ubiczować, a teraz stwierdza, że jest niewinny? Jeszcze bardziej uderzające są następne słowa Piłata, które kieruje do tłumu, wskazując na Jezusa: „Oto Człowiek” (J 19,5). Nie wiadomo dokładnie, co namiestnik miał na myśli, ale w jego lakonicznym stwierdzeniu jest jedyna w swoim rodzaju głębia. Jezus jest prawdziwym człowiekiem. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS