logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Świat wokół nas

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Przyjaźń. Jeden dodać jeden większe od dwóch!
Jacek Olczyk SJ
Kiedy dwie osoby zaczynają się przyjaźnić, to pojawia się pewna wartość dodana. Mamy do czynienia z czymś większym od sumy tego, co w tę relację wnoszą jej uczestnicy. Chodzi o przyjaźń rozumianą jako podstawa wszelkich bliskich relacji – np. mąż i żona mogą być przyjaciółmi i piękniejsze jest ich małżeństwo, jeśli nimi są. Gdy siostra i brat są przyjaciółmi, to ich relacja jest bogatsza. Podobnie dzieje się w naszych relacjach w miejscu pracy, w zakonie, ale także z Panem Bogiem…
 
Przyjąć by pójść dalej
ks. Mieczysław Maliński
Oto świat przyjmuje swego Zbawiciela, kwilącego kładzie na sianie w chłodnym zakamarku groty lub stajni. Owija Go w cokolwiek, bo nie ma pieluszek. Na powitanie wysyła delegację złożoną z pasterzy. Niższych rangą już nie było. Jezus jako Bóg mógł się pojawić między nami w dowolny sposób, jako człowiek dojrzały, w kwiecie wieku, dobrze wykształcony, znający języki… Bez traumatycznych przeżyć z dzieciństwa i wspomnień wygnańczego losu w obcym kraju. Ale On właśnie to uznał za jakąś wartość. Przyjął nasze ludzkie ciało jako bezbronne dziecko nastawione na branie.
 
Przyjdź królestwo Twoje!
ks. Józef Bakałarz TChr
Królestwo Boże rozpoczyna się tam, gdzie w nas kończy się królestwo grzechu. Bóg zagarnia nas wtedy dla Siebie. Przebywa On w człowieku Sobie oddanym. W nim zamieszkuje i obdarza go bogactwem swej łaski. I wtedy Chrystus rzeczywiście jest Królem ludzkiego serca. Nasz Pan pragnie, aby mógł stać się Królem serc...
 
Przyjdź, Panie Jezu!
ks. Krzysztof Porosło
Kiedy wracam pamięcią do dzieciństwa i porannych adwentowych wypraw na Roraty – w ciemności, z lampionem w ręku, opatulony szalikiem po same uszy, ze skrzypiącym śniegiem pod traperami – najważniejsze wspomnienie, jakie odnajduję, związane jest z moją ulubioną adwentową pieśnią. Zawsze czekałem z niecierpliwością, czy i dzisiaj procesja dojdzie do ołtarza przy towarzyszeniu tajemniczo (i przez wiele lat – niezrozumiale) brzmiących słów: „Marana tha, przyjdź Jezu Panie, w Swej chwale do nas zejdź! Marana tha, usłysz wołanie, gdy się wypełnią wieki”! Dużo później się dowiedziałem, że sama pieśń tłumaczy te aramejskie słowa marana tha.
 
Przyjdź... nie pożałujesz
ks. Paweł Kłys
Może pojawić się wątpliwość, np.: Czy ja się nadaję do seminarium? Jak tam jest? Czy ja sobie poradzę, czy wytrwam? Czy ja mogę zostać księdzem, zakonnikiem? By odpowiedzieć na te pytania, trzeba nam poznać to tajemnicze miejsce, jakim jest wyższe seminarium duchowne – jak ono wygląda, jaki jest w nim rozkład dnia, dowiedzieć się, jak przebiegają studia. Dziś spróbuję odpowiedzieć na te i podobne pytania. Może się mi to uda.
 
Przyjemny lek na egoizm
Dariusz Piórkowski SJ
Wdzięcznością zajęli się ostatnimi czasy również amerykańscy naukowcy, zaliczając ją do grona najprzyjemniejszych uczuć. Z właściwym sobie pietyzmem analizują wdzięczność pod kątem jej pozytywnego wpływu na nastrój człowieka i samoocenę. Podkreślają również jej „profilaktyczne” działanie chroniące przed rozmaitymi uciążliwymi przypadłościami: zazdrością, pretensjonalnością czy marudzeniem, które mogą wywołać zdrowotne perturbacje. 
 
ks. Roman Słupek SDS
Czy jest mozliwe przyjecie wiary katolickej przez niewierzącego, który chciałby się nawrócić? Jeśli tak to gdzie powinien się z tym problemem udać?
 
Przypinanie skrzydeł
Jerzy Grzybowski, Małgorzata Tadrzak-Mazurek, ks. Andrzej Godyń SDB
Trzeba uważać, żeby wyjście z domu rodzinnego nie było jednorazowym, dramatycznym aktem, a raczej stopniowym dawaniem coraz większej swobody i samodzielności. Wiąże się to z dawaniem dzieciom prawa do popełniania błędów na własny rachunek oraz towarzyszeniu mu, a nie decydowaniu za nie...
 
Przypowieść o powrocie dwóch synów
Danuta Piekarz
Pewien człowiek miał dwóch synów… To nie jedyna przypowieść Jezusa zaczynająca się od tych słów. Pamiętamy też tę drugą – o “wzorowym” synu, który mówi: “Pójdę”, a nic nie robi i o jego niesfornym bracie, który odpowiada: “Nie chcę”, ale to on spełnia wolę ojca (Mt 21,28-31), Obie przypowieści łączy podobny wniosek: starszy syn, “wzór cnót wszelkich” okazuje się bardziej problematyczny od młodszego łobuziaka, podobnie jak wspaniały bogaty młodzieniec nie potrafi zdobyć się na gest, jaki czyni celnik Mateusz i wielu jemu podobnych.
 
Przyroda - mistrzyni kontemplacji
ks. Jacek Poznański SJ
Letnie miesiące spontanicznie kojarzymy z wypoczynkiem, z wyjazdami, podróżami, wyprawami. Szczególnie mocno odzywa się tęsknota za odprężeniem na łonie przyrody - gdzieś nad morzem, jeziorami, rzekami, na górskich szlakach lub w leśnym zakątku. Przyroda nas wabi swoim spokojem, naturalnością, dalą. Może nam ona dać jednak coś jeszcze: może nas ewangelizować. O objawiającej Boga mocy przyrody mówi nam Pismo Święte.  
 
 
1  
...
153  
154  
155  
156  
157  
158  
159  
160  
161  
...
 
Polecamy
Wojciech Żmudziński SJ

„Czym zasmuciłeś Boga albo czym go obraziłeś?” – pada pytanie w dziecięcym rachunku sumienia, tak jakby Bóg się smucił lub obrażał na człowieka. Zaniedbywanie nauki religii jest przewinieniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”, a przechodzenie przez ulicę w miejscach niedozwolonych – wykroczeniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz zabijał”. Mam nadzieję, że dziecko wie o co chodzi, bo mnie trudno to zrozumieć…

 
Zobacz także
o. Jacek Bolewski SJ
Pytanie zawarte w tytule zakłada, że modlitwa bywa przeżywana jako trudna. To nie dziwi, przeciwnie, raczej odpowiada potocznemu wyobrażeniu ludzi, którzy właśnie pod wpływem trudności zniechęcili się do modlitwy, zaprzestając jej odmawiania... W tej sytuacji należy pytać i szukać odpowiedzi: dlaczego tak się dzieje, że modlitwa przychodzi z trudem?...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS