Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.
Nieraz się zastanawiam, dlaczego polityka budzi wielkie emocje, polaryzuje i dzieli ludzi. I myślę, że dzieje się tak dlatego, ponieważ zbyt wiele od niej oczekujemy i de facto ją ubóstwiamy. Jedni lamentują, że władza daje im za mało. Inni, że zabiera zbyt dużo. W dzisiejszej Ewangelii (Mt 22, 15-22) Jezus w pewnym sensie studzi te nasze polityczne niepokoje i poucza, że kto oddaje się całkowicie Bogu, będzie miał zrównoważony stosunek do życia politycznego oraz takiej czy nie innej władzy.