logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Paul M. Zulehner
Bóg jest większy od naszego serca
Wydawnictwo Homo Dei
 


Wydawca: Homo Dei
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-60998-69-4
Format: A5
Stron: 208
 
Kup tą książkę

 

Staroświeckie jest awangardowe


Na co zatem mamy dzisiaj stawiać: na stare (religijne) tradycje czy na nowoczesnego (i antychrześcijańskiego) Nietzschego?

W tej duchowej książce chciałbym bronić miłosierdzia: w świecie, w Kościele. Jestem bowiem przekonany, że nic nie jest tak awangardowe jak to, co staroświeckie, czyli prastare, niewyczerpane. Niemniej i Nietzsche może nas czegoś nauczyć. Bo atakuje on taką formę litości, która jest karykaturą miłosierdzia rozumianego w duchu tradycji żydowsko-chrześcijańskiej. Prawdziwe miłosierdzie nie czyni innego małym, ale spotyka go w jego godności. Nie skazuje go na upokarzającą bierność, lecz czyni go partnerem we wzajemnym oddziaływaniu.

Droga ku takiemu prawdziwemu miłosierdziu to droga duchowa. Będę na nią wstępował pewnymi etapami:

Najpierw popatrzę otwartymi oczami na nasz nowoczesny świat. Bez przeoczenia, że jest w nim wiele szlachetnego miłosierdzia, ukażę jednak w naszym współczesnym życiu różne formy niemiłosierdzia.

Potem udam się z Tobą, szanowny Czytelniku, do "szkoły" tradycji żydowsko-chrześcijańskiej. Przede wszystkim zaś w szkole Jezusa odkryjemy miłosierdzie jako podstawowy element chrześcijańskiego obrazu Boga.

Stamtąd spojrzenie skierujemy na nasze własne życie, na nasze osoby, i pojawi się pytanie: jak może wyglądać kultura życia kształtowana przez Boże miłosierdzie?

W końcu zostanie postawione pytanie o praktykę pastoralną miłosierdzia. Idąc drogą naśladowania Jezusa, Kościoły chrześcijańskie mają zadanie ukazywania Boga (w wielkiej solidarności i współpracy z religiami światowymi) jako "wszechmiłosiernego"; zadanie, któremu chrześcijaństwo, niestety, aż nadto często się sprzeniewierzało, wciąż na nowo zamiast praktykowania miłosierdzia okazując się niemiłosiernym.


Zobacz także
Ela Konderak

Wszystkie Ewangelie pokazują jedno: z Jezusem można rozmawiać i to rozmawiać nie o byle czym, ale o tym, czego Bóg chciał, co zapowiedział przez swoich proroków i co się teraz wypełniło. Z Jezusem można się spotkać przy stole, przy łamaniu chleba, a także, kiedy jesteśmy razem. Z Jezusem można też zobaczyć na nowo kim my sami jesteśmy i jak należy rozumieć proroctwa Starego Testamentu.

 

O wiarygodności ewangelii z ks. Tomaszem Węcławskim dziekanem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu rozmawia Ela Konderak

 
Andrzej Kamiński OP
Bóg nie chce ślepego posłuszeństwa. Nie chce ludzi potulnych i bezkrytycznych. Dlatego szanuje nawet nasz grzech. Chce naszego zaufania, a ono rodzi się bardzo powoli, ponieważ boimy się, że zostaniemy zranieni. Zanim więc odważymy się komuś zaufać, sprawdzamy go i testujemy. Bóg pozwala, byśmy Go sprawdzali...
 
Magdalena Urlich
Jeśli zakochanie to dla ciebie magia, liryka, tajemnicza "chemia" – nie czytaj. Bo już nic nie będzie takie samo. Kiedy czujesz motyle w brzuchu, kołatanie serca, kiedy ciągle myślisz o "tej" osobie, wiedz, że coś się dzieje. Ten stan emocjonalnego zaangażowania to zakochanie. Czy wiesz, co wtedy dzieje się w twoim mózgu? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS