logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
s. Agnieszka Koteja
Obietnica. Rekolekcje wielkopostne z Adamem - Albertem
Wydawnictwo eSPe
 


Poruszające. Piękne. Prawdziwe. Takie powinny być rekolekcje. I takie właśnie są teksty siostry Agnieszki Kotei, albertynki, powstałe z myślą o nauczaniu wielkopostnym. Odkrywają to, co nieznane. Otwierają na piękno. Odsłaniają rzeczy prawdziwie ważne. Pomagają dobrze przeżyć czas przygotowania na Zmartwychwstanie. Inspirowane życiem, myślami i twórczością Adama Chmielowskiego – brata Alberta, pokazują drogę do Pana, trudną, ale i pełną zachwytów. Są medytacją nad dojrzewaniem do powołania, życiem w łasce, „grobami codzienności” i nadzieją dotarcia do ziemi obiecanej.  
  
wydawnictwo: eSPe
rok wydania: 2020
ISBN: 978-83-8201-008-4 
format: 140x200 
liczba stron: 112
oprawa: miękka
  

 

wielki piątek
 
Oddać serce krzyżowi nie oznacza zatem masochizmu, szukania perwersyjnej rozkoszy w cierpieniu. Nie. Oznacza decyzję przyjmowania cierpienia – tego, które przychodzi. Jest to decyzja, wybór woli – jak pisze – „na zimno”.
 
A jakie jest uzasadnienie tej decyzji? „Miłość krzyża opiera się na chęci podobieństwa z Chrystusem”. To jest motywacja! Chęć podobieństwa z Chrystusem. I ciąg dalszy: „...na zgadzaniu się z wolą Jego”. I znów zapytajmy: co to jest zgadzanie się z wolą Jego, z wolą Bożą? Nie to, że gdy piorun strzeli mi w komputer i zje twardy dysk, to powiem: bądź wola Twoja. Chodzi o to, że brat Albert, który rozczytywał się w Janie od Krzyża, właśnie tak definiował miłość.
 
Miłość znaczy: chcieć tego, czego Ukochany chce, nie chcieć tego, czego Ukochany nie chce. W tym sensie zgadzać się z wolą Jego, czyli chcieć tego samego, co On, znaczy po prostu: kocham. Chcę tego co On, bo naprawdę kocham. A troszkę dalej brat Albert pisze (w jego notatkach są czasem takie urywane zdania, czasem nawet pojedyncze słowa): „Zdaje się, że zawsze (?) każde cierpienie. Diamenty. Choćby tylko to, że się naśladuje Chrystusa. Moja duszo, trzeba cierpieć! Uncja krzyża warta 10 funtów modlitwy”.

1 2  następna
Zobacz także
o. Albert Wach OCD

Upomnienie braterskie jest jednym z najtrudniejszych zadań ucznia Chrystusa. Być może nawet — jeśli wierzyć świętym — jest zadaniem najtrudniejszym. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus powiedziała wprost: „Co mnie najwięcej kosztuje, to zwracanie uwagi na błędy [...]. Wolałabym sama być tysiąc razy upomniana, niż upominać innych” (Rps C, 23r).

 
ks. Tomasz Rogoziński
Słowa Jezusa: Znowu opuszczam świat i idę do Ojca (J 16, 28) z pewnością zasmuciły uczniów, bowiem pomyśleli, że znowu zostaną sami, a przecież tyle jeszcze chcieliby się od Jezusa nauczyć. To pragnienie bycia blisko Pana jest widoczne też u współczesnych uczniów, którzy niekiedy czują się zagubieni i osamotnieni...
 
ks. Mieczysław Maliński

W niebie – jak zwykle przed 6 grudnia – święty Mikołaj czytał listy, które przyszły z ziemi od dzieci. Właściwie nie tylko od dzieci. Bywały listy od dorosłych. Aniołki się dziwiły. Ale święty Mikołaj nie, ponieważ wiedział dobrze, że dorośli są też dziećmi, tylko dużymi. Święty Mikołaj siedział w fotelu i czytał listy. Właściwie nie święty Mikołaj, tylko aniołki. I to na zmianę. Bo listów było bardzo dużo. Jeden aniołek by się zmęczył, gdyby czytał bez przerwy.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS