Wydawca: Vocatio Oficyna Wydawnicza |
Podsumowanie
Gdy materiał dowodowy zmusił mnie do wyciągnięcia wniosku, że Jezus Chrystus zmartwychwstał i musi być – jak sam twierdził – Synem Boga, odkryłem pewien osobisty problem. Mój umysł był przekonany, lecz moja wola ciągnęła mnie w innym kierunku.
19 grudnia 1959 roku postanowiłem wypróbować to wszystko i uznałem w modlitwie Jezusa Chrystusa za mego Pana i Zbawiciela oraz poprosiłem Go, by wszedł w moje życie i kierował nim. Rezultaty nie były natychmiastowe i dramatyczne, ale w ciągu następnych sześciu do osiemnastu miesięcy moje życie zostało przemienione.
Mój niepokój został zastąpiony przez spokój umysłu. Moje nerwy poddały się i przestały nade mną panować. Moja głęboka nienawiść do ojca-alkoholika zamieniła się w miłość... i ta miłość przemieniła także jego, gdy pomodlił się zapraszając Chrystusa do swojego życia.
Ta sama moc, która wzbudziła Jezusa Chrystusa z martwych, przemienia życie ludzi również dzisiaj. Może przemienić także ciebie, jeżeli poprosisz: "Panie Jezu, potrzebuję Ciebie. Dziękuję za to, że umarłeś za mnie na krzyżu. Przebacz mi i oczyść mnie. Otwieram Ci drzwi mojego życia i zapraszam Cię jako mego Pana i Zbawiciela. Uczyń mnie takim człowiekiem, jakim chcesz mnie mieć. Amen".