logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sens życia

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Pobożność – to nie dla mnie… A może jednak?
Mariusz Wójtowicz OCD
Wcielenie Jezusa jest namacalnym potwierdzeniem wielkiej wartości naszego ziemskiego życia, które chociaż cały czas „uduchawiane” i nakierowywane na wieczność, to jednak aby wyrazić i rozwinąć się, potrzebuje całej fizyczności, czyli mówiąc najprostszym językiem – ciała.
 
Pocieszenie Zmartwychwstałego Pana
Jacek Poznański SJ
Wciąż na nowo bardzo potrzebujemy pocieszania. Ciągle nam bowiem nie wychodzi życie, popełniamy te same błędy, raz po raz nie wychodzą nam relacje z innymi ludźmi, a sprawy idą w złym kierunku. Bardzo często popadamy w smutek. Na różne sposoby poszukujemy pocieszenia, nieraz bardzo rozpaczliwe, nałogowe. Nawet w życiu duchowym można nieraz zatracić się w szukaniu pocieszenia, które ma płytki, powierzchowny, egoistyczny charakter i niewiele ma wspólnego z wiarą.
 
Podróż do siebie
Antoni Skowroński
Człowiek nie może naprawdę odkryć Boga, jeżeli nie dotknie swoich granic, swoich głębokich ran, wewnętrznych oporów i zniewalających go grzechów: „Im bardziej dusza poznaje swą nędzę i niegodność przed Bogiem, tym cenniejsza staje się łaska, która ją oświeca, by poznawała siebie” (Ojciec Pio). Doświadczanie słabości jest błogosławieństwem. 
 
Podróż za jeden uśmiech
ks. Przemysław Bukowski SCJ
Spacerując czy goniąc za czymś konkretnym, napotykamy co dzień przedmioty, wydarzenia, krajobrazy, dźwięki, zapachy, smaki. Wiele z nich w ogóle umyka naszej uwadze bądź szybko ustępuje miejsca nowym, ważniejszym doznaniom. Podobnie bywa z ludźmi, obok których przechodzimy, nie patrząc im nawet w twarz. Bowiem twarz drugiego zobowiązuje, często czyni nas wręcz współwinnymi czyjejś krzywdy. Twarz to coś więcej niż wygląd czy maska. To bliźni. 
 
Pojednać się z Miłością
ks. Marek Dziewiecki
Błogosławionym owocem dojrzałej wiary jest pojednanie w potrójnym wymiarze: z Bogiem, z samym sobą i z drugim człowiekiem. Pojednanie w tym pierwszym znaczeniu jest decydujące, gdyż bez pojednania z Bogiem nie jest możliwe pojednanie z człowiekiem.
 
Pojednanie i przebaczenie
ks. Marek Pieńkowski
Pojednanie i przebaczenie. Tylko na pierwszy rzut oka te dwa słowa mogą oznaczać to samo. Pojednanie to coś więcej niż przebaczenie. Przebaczenie zakorzenione jest w jednej osobie. Pojednanie nie może zaistnieć bez współudziału wszystkich podmiotów. Przebaczenie przywraca stan sprzed rozłamu. Pojednanie daje szansę stworzenia nowej rzeczywistości, pełniejszej i bogatszej. Przyjrzyjmy się temu bliżej w świetle Pisma Świętego. 
 
Pojednanie ze światem
ks. prof. Edward Staniek
Trzeba pojednać się z Bogiem i trzeba pojednać się z światem. Trzeba po przyjacielsku uścisnąć dłoń Ojca wyciągniętą z nieba do nas i trzeba po przyjacielsku pochylić się nad stworzeniem, które jest do naszej dyspozycji. Warunkiem jednak wszelkiego pojednania jest zawsze akt żalu, uznanie swego niewłaściwego postępowania, przyznanie się do głupoty i przeproszenie tego, kto został skrzywdzony.
 
Pokarm, którym jest zmartwychwstały Chrystus
Jacek Salij OP
Pan Jezus mówił wyraźnie: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem” (J 6,55). Nauka ta do tego stopnia zbulwersowała słuchaczy, że „od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło” (J 6,66). W dziejach Kościoła pierwsi, którzy nie byli w stanie przyjąć tej nauki dosłownie, to dokeci – ci sami, o których apostoł Jan mówi wyjątkowo ostro, że są „zwodzicielami, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim; taki jest zwodzicielem i antychrystem” (2 J 1,7).
 
Pokonać depresję
Stanisław Morgalla SJ
Depresja – jak wszystko na tym świecie – też kiedyś mija! Marna to pociecha, zwłaszcza dla kogoś, kto stracił zmysł czasu, a nie osiągnął szczęścia wiecznego. Mimo to kryje się w tym głęboka prawda: nawet najgłębsza, najstraszniejsza depresja kiedyś minie! Dlatego przede wszystkim trzeba wytrwać. Warto wytrwać!
 
Pokusa koncentracji na sobie
Wiesław Pietrzak SCJ
Wiele razy spotkałem ludzi, którzy nie potrafili ukończyć pracy magisterskiej finalizującej studia, gdyż wciąż wydawało się im, że to, co napisali, dalekie jest od ideału. Czasem słyszę: Proszę Księdza, na nic nie mam czasu. Tylko praca, praca, praca. Zapominam, jak się nazywam, gdzie mieszkam i już nawet nie wiem, po co to wszystko. 
 
 
1  
...
47  
48  
49  
50  
51  
52  
53  
54  
55  
...
 
Polecamy
Anna Zajchowska

Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.

 
Zobacz także

Dobre pytanie… Właściwie to nie wiem, czy my im pozwalamy „robić raban”. Przyjmujemy ich do struktury zakonnej, w której muszą się odnaleźć, ale oczywiście wnoszą w nią też jakąś swoją nowość, swoje charyzmaty i talenty, swoje życie i w ten sposób wpływają na zmianę oblicza zakonu. 

 

Z Jakubem Kołaczem SJ, przełożonym Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego, rozmawia Jacek Siepsiak SJ

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS