logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Co mi daje Bóg?
o. Marek Machudera OFMCap.
Jako chrześcijanin jestem głęboko przekonany, że wiara w Jezusa niesłychanie ubogaca nasze życie na ziemi, a po śmierci zapewnia nam szczęśliwe istnienie na zawsze. Nadzieja, że ci młodzi ludzie kiedyś uwierzą i znajdą pana Boga, oraz że będą mogli doświadczyć tego, co ON im daje jest duża. Człowiek szuka pana Boga i Bóg pozwala się znaleźć. Wystarczy do wyszukiwarki internetowej wpisać hasło „świadectwo nawrócenia”, by się o tym w wieloraki sposób przekonać. Bóg szuka też i czeka na człowieka. 
 
Co mi może się stać…?
ks. Tomasz Trębacz CSMA
Szatan wykorzystuje współczesne nowości techniki, odkrycia cywilizacji po to, by docierać o współczesnego człowieka i skutecznie niszczyć naszą przyjaźń z Bogiem. Na temat szatana i działania diabelskiego zostało już dużo powiedziane i jeszcze więcej napisane. Może się zatem rodzić pytanie: Czy można coś jeszcze więcej na jego temat powiedzieć? Coś ciekawego odkryć?
 
Co mogą dać dziecku lekcje religii?
artykuł sponsorowany
Nauka religii jest bardzo ważnym etapem w życiu dziecka i powinna być kontynuowana również w szkole. To cenne godziny, które przybliżą każdemu młodemu człowiekowi sekrety wiary oraz wyjaśnią kluczowe wątki związane z rozwojem duchowym. Warto jednak pamiętać, że dziecko musi znać powód, dlaczego uczęszcza na te zajęcia. Z tego względu powinno przedyskutować z rodzicami najważniejsze kwestie dotyczące duchowości. Pozwoli to na umocnienie wiary. [artykuł sponsorowany]
 
Co może i powinien zrobić kapłan w sytuacji kryzysu małżeństwa i rodziny?
ks. Adam Józef Sobczyk MSF
Wielu kapłanów od lat pełni funkcję duszpasterza rodzin choćby z racji pracy w parafii, składającej się przecież z setek czy tysięcy małżeństw i rodzin. Inni świadczą specjalistyczną pomoc duszpasterską wobec małżeństw i rodzin przeżywających szczególne problemy. Pozostali widzą potrzebę takiego działania, nie zawsze jednak wiedząc, od czego zacząć i jak takiej pomocy udzielić. Zasadne zatem wydaje się przedstawienie podstawowych kroków, jakie może i powinien podjąć prezbiter wobec małżeństw i rodzin będących w kryzysie. 
 
Co może mi się stać…?
ks. Tomasz Trębacz CSMA
Na temat szatana i działania diabelskiego zostało już dużo powiedziane i jeszcze więcej napisane. Może się zatem rodzić pytanie: Czy można coś jeszcze więcej na jego temat powiedzieć? Coś ciekawego odkryć? Pewnie tak. Szatan to przecież istota rozumna, wolna i inteligentna. To znaczy, że potrafi on także "iść z postępem czasu". Wykorzystuje współczesne nowości techniki, odkrycia cywilizacji po to, by docierać o współczesnego człowieka i skutecznie niszczyć naszą przyjaźń z Bogiem.
 
Ks. Piotr Mazurkiewicz
Poruszony zniechęceniem do teraźniejszości i sceptycyzmem wobec przyszłości, jakie zaobserwował wśród przybywającej ostatnio do Taizé polskiej młodzieży, brat Roger wypytywał mnie głównie o kwestie związane z przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej, o stanowisko Kościoła, nastroje wśród społeczeństwa, stan wiary w naszej Ojczyźnie. Na zakończenie powiedział: Mais, c'est urgent! - "Ale to pilne!"...
 
Co my właściwie świętujemy?
Dariusz Piórkowski SJ
Dziwnie brzmi początek Ewangelii św. Jana, zwłaszcza dzisiaj (J 1). Świętujemy narodzenie Chrystusa, a tu ani słowa o poczęciu, o szopce, aniołach i sianku, o ojcu i matce. Św. Jan pisze tajemniczo o jakimś Słowie, o świetle i ciemności, mając na myśli tego samego Jezusa z Nazaretu, o którym opowiada św. Łukasz. Podaje nam najgłębszy i zarazem najbardziej szokujący powód naszego świętowania: ten Jezus z Nazaretu nie jest zwykłym dzieckiem – jest Stwórcą świata, tym, przez kogo wszystko się stało, który wszystko podtrzymuje w istnieniu. 
 
Co mysleć o braku żalu?
Borys Jacek Soiński OFM
Nieraz słyszałem od młodych ludzi wypowiedzi typu: “ja wiem, że to jest grzech, ale nie potrafię za to żałować... nic nie czuję...”. Czasem trudno się temu dziwić, bo popełniony grzech wcale nie wydaje się taki zły. Są to sytuacje, które znamy ze swojego życia, gdy brak nam poczucia żalu za popełnione grzechy...
 
Co nam otwiera oczy
ks. Łukasz Krawczyk
Trwamy w radości wielkanocnej. Radujemy się, że Jezus Chrystus Zmartwychwstały jest obecny pośród nas, tak jak był obecny z apostołami w wielkanocny poranek i z uczniami w drodze do Emaus. Chcemy, aby Jezus był w naszym życiu, aby dodawał nam sił i swojej miłości, a także radości oraz uśmiechu. Jednak po świętach przychodzi monotonia dnia. Łatwo wtedy zagubić paschalną radość i świadomość obecności Boga w naszym życiu. Po rześkim poranku przychodzi południowy skwar słońca. Po duchowych wzlotach przychodzi oschłość duchowa, a z nią poczucie trudu i potu oraz brak „czucia” obecności Boga. Co zrobić, aby wrócić do Pana?
 
Co napełnia duszę
Lidia Bączek
Medytacja sama z siebie prowadzi z czasem do kontemplacji. Kontemplacja zaczyna się tam, gdzie umysł ludzki staje oniemiały wobec tajemnicy i miłości Boga. Narzędziem, jeśli tak można powiedzieć, kontemplacji przestaje być umysł, staje się nim wiara w sensie zawierzenia. Łacińskie contemplare oznacza patrzeć, oglądać. Kontemplacja jest trwaniem wobec Boga i Jego zbawczego działania. Pewną pomoc stanowi w tym wyobraźnia, lecz nie o nią zasadniczo tu chodzi.   Ze Stanisławem Łucarzem SJ rozmawia Lidia Bączek
 
 
1  
...
77  
78  
79  
80  
81  
82  
83  
84  
85  
...
 
Polecamy
Ks. Piotr Mazurkiewicz

O kryzysie na Zachodzie świadczą pustoszejące i wystawiane na sprzedaż kościoły, przekształcane następnie w muzea, sale koncertowe, księgarnie, mieszkalne apartamenty czy nocne kluby. Mając świadomość aktualnej kondycji Kościoła, papież Franciszek wielokrotnie podkreślał konieczność rezygnacji w duszpasterstwie z wygodnego kryterium „zawsze się tak robiło” (EG, 33). Odejście od takiego uzasadniania poziomu swego duszpasterzowania jest konieczne przede wszystkim dlatego, że wiele dawnych metod duszpasterstwa już nie działa. Są sprawy, które wymagają zmiany...

 
Zobacz także
kl. Dariusz Trzebuniak scj
Podtrzymanie kogoś za rękę, wysłuchanie czasami więcej znaczy niż jakakolwiek tabletka czy zastrzyk. Cierpienie duchowe jest jednak bardziej dotkliwe. Jeżeli osoba cierpiąca fizycznie ma rodzinę, która ją wspiera i pomaga jej, a ona to widzi, to wtedy inaczej to znosi. Ale jeśli ktoś nie otrzymuje pomocy i troski od najbliższych, to cierpi duchowo. A takie cierpienie jest o wiele dotkliwsze.

O swojej pasji i powołaniu w powołaniu kl. Dariuszowi Trzebuniakowi opowiada s. Emilia Purc, która odkrywa przed nami tajniki swojej posługi pielęgniarskiej. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS