logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Thomas Dubay SJ
Głębokie nawrócenie – głęboka modlitwa
Wydawnictwo Mateusza
 


Wydawca: Wydawnictwo Mateusza
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-9240-031-8
Format: 145x205
Stron: 144
Rodzaj okładki: miękka
Kup tą książkę
 

 

Czym jest nawrócenie moralne?


Dla dużej liczby ludzi idea nawrócenia moralnego posiada bardzo duże negatywne asocjacje, często powoduje poczucie zagrożenia. Kojarzy się z rezygnacją z rozrywek, poświęceniem, ograniczaniem i odcinaniem się, wyrzekaniem się licznych własnych przyjemności. Taka reakcja jest zrozumiała, lecz stanowi jedynie niewielki aspekt większej, wyzwalającej prawdy.

Trafnym synonimem słowa nawrócenie, w znaczeniu, w jakim go używamy, będzie słowo przemiana. W uproszczeniu, nawrócenie stanowi podstawową i wyraźną poprawę widoczną na poziomie woli człowieka. Jeszcze bardziej trafnie można to ująć w ten sposób: jest to fundamentalna przemiana w naszych działaniach podejmowanych z własnej woli ze zła w dobro, z dobra w to, co lepsze i z lepszego w najlepsze. Każdy, kto żyje naprawdę, zauważy w tych ideach inspirującą moc. Możemy przedstawić tę sprawę w jeszcze inny sposób. Nawrócenie to przemiana z wady w cnotę: z oszustwa i kłamstwa w uczciwość i prawdę... z żarłoczności we wstrzemięźliwość... z próżności w skromność... z pożądliwości w miłość... z zachłanności w hojność... z wściekłości w cierpliwość... z lenistwa w zapał... z brzydoty w piękno.

Z punktu widzenia poświęcania uwagi Bogu i bliskości z nim, najwyższe Piękno, najwyższa Radość i nawrócenie polega na przemianie z niewielkiej modlitwy bądź jej braku do określonej praktyki medytacji chrześcijańskiej, która prowadzi ostatecznie do kontemplacyjnej bliskości, gdzie człowiek "nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą", prosząc, aby "zażywał łaskawości Pana" ze wszystkimi jej wymiarami i intensywnością (Ps 1:1-2; 27:4).

W całej świeckiej literaturze nie istnieje żadne dzieło, które mogłoby równać się z literacką doskonałością i poruszającą delikatnością przypowieści o synu marnotrawnym, niedościgłą interpretacją nawrócenia i przebaczenia. Gdyby czytelnik zauważył i zastanowił się nad niewielkimi szczegółami tego arcydzieła, z pewnością dostrzegłby Boską rękę w narracji. Jeden z wersów może stanowić przykład tego, co mamy rozumieć przez tę literacką doskonałość. Egocentryczny syn, po tym, jak strwonił połowę majątku swego ojca na prostytutki, w końcu opamiętuje się, wyrzeka się swych grzechów i postanawia wrócić do ojca. Opowieść zadziwia nas wtedy niezwykłym przyjęciem, jakim obdarza go ojciec: "A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go" (Łk 15:20). Nie ma tu ani jednego słowa wyrzutu - grzesznik okazał już skruchę.

Następuje czas muzyki, tańców i ucztowania. Ta scena z jej poruszającą czułością i całkowitym wybaczeniem jest niemalże Boska. Syn zostaje przywrócony do życia. Ulega przemianie, zostaje nawrócony i uzdrowiony. To przejście ze szpetnego egocentryzmu do zidentyfikowanego altruizmu jest literacką i teologiczną perłą stanowiącą dla nas dogłębną instrukcję postępowania.

Naszym zadaniem opisanym na tych stronach jest zastanowienie się nad tym i przyswojenie tego, co Boskie objawienie mówi o fundamentalnym nawróceniu i jego głębszych wymiarach: w jaki sposób całkowicie przekształcić nasze życie z brzydoty w piękno i osobiste spełnienie?


Zobacz także
Stanisław Łucarz SJ

Tak jak Abraham nie został wybrany dla siebie samego, ale po to, aby stał się ojcem wiary wielu narodów, tak też i Izrael został wybrany nie po to, aby sam tylko miał doświadczenie wiary, lecz aby się stać znakiem i modelem wiary dla innych narodów. Także nasz naród zrodził się w passze Chrztu, którego obrazem jest pascha Izraela.

 
Piotr Recki SP
Z inicjatywy papieża Franciszka od 8 grudnia 2015 roku przeżywamy w Kościele czas Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Choć słowo „miłosierdzie” nie powinno być nam obce, przeżywany czas jest zachętą do tego, byśmy wszyscy na nowo pochylili się nad treścią, którą to słowo ze sobą niesie. 
 
Józef Augustyn SJ
Jezus walczy jak atleta, aby zwyciężyć słabość swojej ludzkiej natury. Tego samego słowa agonidzomai używa także Jezus w napomnieniu: Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi (Łk 13, 24). To, co Jezus określił jako bardzo trudne dla uczniów: przejście przez ciasne drzwi, jest najpierw bardzo trudne dla Niego samego. On sam jako pierwszy przechodzi przez ciasne drzwi. W ten sposób staje się dla całej ludzkości drogą do Ojca. Swoją walką o wypełnienie woli Ojca Jezus rozpoczyna walkę niezliczonych rzesz swoich naśladowców...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS