Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.
Zwykła niedziela w jednej z miejskich parafii. Ludzie w różnym wieku, przekrój religijny mocno zróżnicowany. Największą grupę stanowią ci parafianie, których z różnych powodów tutaj nie ma. Potem mamy „przekonanych”, pochodzących z rozmaitych katolickich wspólnot, oraz tradycyjne rodziny i sporo starszych pań. Tych spotkamy w kościele także w ciągu tygodnia.