logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Paolo Curtaz
Mały Bóg w wielkim mieście
Wydawnictwo Salwator
 


Zdarzyło się

 



Problemem jest to, że przyjmujemy Boże Narodzenie w sposób bezkrytyczny, banalny, jakby było zawsze, jakby chodziło o jakiś mit założycielski, pobożną bajeczkę ku zbudowaniu, łaskoczącą serca, dobrą okazję do przystrojenia domu i zrobienia sobie prezentów (i poczucia się lepszymi, ponieważ w Boże Narodzenie "można dać więcej", bo "w Boże Narodzenie możesz" …). Nasze społeczeństwo ma tendencję do banalizowania i ujednolicania wszystkiego: halloween i Bożego Narodzenia, pierwszej komunii i filozofii buddyjskiej, bez zgłębiania ich korzeni, bez próby zrozumienia ich przyczyny, bez poznania ich, bez szacunku.

Nasz świat się spieszy, pożera idee, upraszcza je, redukuje, tworzy gigantyczne wytnij i wklej całej rzeczywistości.

Każdy normalny dorosły, który mieszka dziś we Włoszech, może w ciągu dnia otrzymać więcej informacji niż mój pradziadek otrzymał przez całe swoje życie.

A to nam nie pomaga. To tworzy zamęt, wyzerowuje pragnienie rozumienia i szukania.

Czy kiedykolwiek zapytaliście się, czym jest Boże Narodzenie? Skąd się wzięły te święta? Co świętujemy w Boże Narodzenie?

Widzę już uśmieszek na ustach co poniektórych bystrzejszych czytelników.

"Daj spokój! Nie nabijaj się z nas! W Boże Narodzenie rodzi się Jezus, nasz Zbawiciel!"

Prawda, świetnie, należą się wam oklaski, możecie już wystartować w każdym telewizyjnym quizie (widzieliście, jak się inni kompromitują, kiedy padają pytania na tematy religijne?).

Ale co to oznacza?

Jezus nie rodzi się w Boże Narodzenie, urodził się już lat temu jakieś dwa tysiące z hakiem. Nie mieszajcie w niezaprzątniętej takimi sprawami głowie waszej wnuczki!

A zbawia nas od czego? I kto Go o to prosił, żeby nas zbawił?

Poza tym, czy jesteście naprawdę pewni, że wszyscy wiedzą, iż w Boże Narodzenie wspomina się narodziny Pana?

W ostatnich latach ogromna większość młodzieży, z którą spotykałem się na lekcjach katechezy (ta cudowna młodzież pochodząca z porządnych rodzin) zawsze jako pierwszą odpowiedź podawała: "W Boże Narodzenie przychodzi Święty Mikołaj!".

(Nigdy mnie to nie gorszyło i nie jest to problem katechezy lub katechetów - niech to będzie jasne - ale chodzi tylko o to, że przesłanie chrześcijańskie musi z trudem torować sobie drogę między wieloma wizjami Bożego Narodzenia! Taki jest stan faktyczny, nie obwiniajmy o to dzieci lub rodziców, którzy żyją po prostu w tym świecie!).

Nie zakładajmy z góry czegoś, co oczywiste nie jest.
 

Spróbujmy ze spokojem powiedzieć sobie raz jeszcze, co świętujemy w Boże Narodzenie...


Zobacz także
Maria Rytel
Do pastuszków fatimskich przychodziło wielu księży, aby ich przesłuchać, sprawdzić ich wiarygodność, ale tylko o jednym mówi się, że poszedł z dziećmi na Cova da Iria i pomodlił się z nimi na różańcu. Padre Francisco da Cruz nie po raz pierwszy był wtedy w Fatimie. Cztery lata wcześniej odegrał bardzo ważną rolę w życiu najstarszej z widzących. 
 
ks. Tadeusz Stanisławski
Jaki jest czas (przybliżony) unieważnienia małżeństwa kościelnego, oraz czy konieczna jest zmiana nazwiska na panieńskie i w którym etapie
 
dr hab. Bartłomiej Dobroczyński
Indianie mawiali: "Wilk jest wilkiem, niedźwiedź jest niedźwiedziem. Człowiek natomiast jest wszystkimi zwierzętami jednocześnie. Może zostać każdym z nich". To jego wyjątkowa cecha, ale i przekleństwo. Biolodzy zauważyli, że ludzki kod genetyczny jest mniej zróżnicowany niż innych naczelnych, na przykład szympansów, ale życie dwóch dowolnych osób może różnić się od siebie bardziej niż życie wszystkich szympansów od początku świata...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS