logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jerzy Adam Świdziński
Kara śmierci.
Wydawnictwo Petrus
 


Wydawca: Petrus 
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-61533-41-2 
Format: 145x200 
Stron: 128
Rodzaj okładki: twarda

 

Okres średniowiecza


W historii doktryny na temat kary śmierci istotne miejsce zajmują wypowiedzi papieży dotyczące instytucji kościelnych powoływanych do wykrywania, nawracania i karania heretyków. Mowa oczywiście o trybunałach wiary, zwanych sądami inkwizycyjnymi.

Pierwsi papiescy inkwizytorzy pojawili się w wieku XIII. Korzeni inkwizycji należy szukać jednak o wiele wcześniej, a mianowicie w epoce starożytnego Rzymu[15]. W chrześcijaństwie już w czasach apostolskich pojawiały się różnego rodzaju podziały i odstępstwa od wiary, jednakże większe znaczenie ma okres po 313 roku, kiedy to chrześcijańscy cesarze zaczęli ingerować w sferę życia kościelnego. Istotne było to, że grzechy przeciwko religii, która gwarantowała jedność państwa, zostały uznane za jego zdradę. Zarówno Kodeks Teodozjusza II z 438 roku, jak i prawodawstwo cesarza Justyniana I Wielkiego zebrane w Corpus Iuris Civilis (534 r.), przewidywały dla heretyków kary stosowane za najpoważniejsze przestępstwa kryminalne. Wśród sankcji tych znajdowała się również kara śmierci[16].

Kościół w czasach starożytnych nie utożsamiał się jednak z prawem cesarskim i pozostawał ciągle przy własnej dyscyplinie, w której najwyższą sankcją za popełnienie grzechu herezji było wykluczenie ze wspólnoty, czyli ekskomunika[17]. Mało tego, ze strony ówczesnych papieży (np. Syrycjusza, Gelazego I), a także wielu innych autorytetów kościelnych, choćby świętych: Ambrożego, Marcina z Tours, czy Jana Chryzostoma, słychać było wyraźny sprzeciw co do stosowania kary głównej za herezję. Jednak znaleźli się i tacy, jak np. Firmicus Maternus, którzy dopuszczali użycie siły w sprawach religijnych. Duże znaczenie miały też poglądy św. Augustyna, który zgadzał się na stosowanie przymusu, z wyjątkiem jednak kary śmierci[18].

Za czasów panowania Karola Wielkiego (800-814) w miejsce rzymskiego cesarstwa ukształtowało się imperium chrześcijańskie – Respublica christiana, a herezja ponownie stawała się zagrożeniem nie tylko dla jedności wewnątrzkościelnej, ale również dla całego ładu społecznego[19].

Kościół nadal jednak nie zamierzał posługiwać się fizyczną przemocą przy zwalczaniu błędów religijnych zagrażających wierze. Dla przedstawienia ówczesnych poglądów Kościoła na ten temat wystarczy reprezentatywne stanowisko papieża Mikołaja I (858-867), który w swoich wypowiedziach wyraźnie potępia stosowanie kary śmierci i tortur w walce z herezją, mimo iż okoliczności sprzyjały temu, ażeby czasami sięgnąć po pomocną interwencję władzy państwowej[20].

W połowie XII wieku pojawiły się groźne, masowe ruchy heretyckie, z których najbardziej znani są katarzy i waldensi. Na długo przed pojawieniem się inkwizytorów grupy te spotkały się z dużą wrogością ludzi, dlatego też wyznawcy tych odłamów, z woli władców, krzyżowców, czy samego tłumu, byli przepędzani, a nawet płonęli na stosach[21] .

Dla pojawienia się inkwizycji duże znaczenie miał Dekret Gracjana, w którym autor przewiduje za herezję nie tylko karę ekskomuniki, ale też różnego rodzaju sankcje kryminalne. Dekret ten nie był oficjalnym dokumentem Kościoła, lecz raczej prywatnym studium Gracjana. W momencie rozpowszechniania się w zachodnim Kościele herezji stał się jednak szybko księgą praktycznych zasad i sposobów postępowania z ludźmi zagrażającymi ortodoksji nauki chrześcijańskiej[22].

Pierwszym krokiem w kierunku przeniesienia zasad Dekretu Gracjana do prawa kościelnego było zdecydowane wystąpienie Soboru Laterańskiego III (1179 r.). Zaproponowane podczas obrad soborowych środki zwalczania błędów religijnych nie wykraczały jednak poza ekskomunikę, czy odmowę chrześcijańskiego pogrzebu. Kolejnym ważnym wydarzeniem na drodzę kształtowania się inkwizycji było porozumienie zawarte w Weronie pomiędzy papieżem Lucjuszem III (1181-1185), a cesarzem Fryderykiem I Barbarossą (1155-1190), dotyczące współpracy w zwalczaniu herezji. Treść tego porozumienia zapisano w dekrecie Ad abolendam diversarum haeresium pravitatem. Dokument ten uściśla, że do władzy duchownej należy przeprowadzenie dochodzenia i ustalenie winy (inquisitio), a następnie przekazanie winnych sądom świeckim ustalającym odpowiednią karę[23].

przypisy:

[15]G. RYŚ, Inkwizycja, Kraków 1997, s. 11-12.
[16]Tamże, s. 14-20.
[17]Tamże, s. 20.
[18]A. WEISS, Inkwizycja, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. VII, Lublin 2000, kol. 240.
[19]G. RYŚ, dz. cyt., s. 34-35.
[20]K. GLOMBIK, Kara śmierci ..., dz. cyt., s. 107-108;  T. ŚLIPKO, Kara śmierci z teologicznego ..., dz. cyt., s. 45-46.
[21]G. RYŚ, Inkwizycja, dz. cyt., s. 41-46.
[22]Tamże, s. 49-50.
[23]Tamże, s. 50-53.


Zobacz także
Mirosław Salwowski
Najpewniej jeszcze przez wiele lat Polska będzie areną intensywnych zmagań wojujących homoseksualistów i lesbijek o jak najszerszą społeczną akceptację ich stylu życia. W związku z tym dobrze jest przypomnieć i poddać analizie kilka głównych argumentów, w prowadzonej przez pro-homoseksualne lobby wojnie kulturowej...
 
Monika Białkowska
„Jeśli chcecie używać jogi jako gimnastyki, to proszę bardzo – ale to nie przeszkodzi jej, by dokonała swego”. Na jogę w czystej postaci natkniemy się podczas dalekich podróży – ale nie tylko. Często przychodzi do nas sama, w postaci ogłoszeń wieszanych na ulicach, obiecujących trening dla ciała i dla ducha. Co się za tym kryje?
 
Marta Brzezińska
Jeden pokój. Dosłownie, bo cały film nakręcono w jednym pomieszczeniu. I w przenośni, bo nikt tak jak Wanda Półtawska nie walczył u boku Jana Pawła II o pokój na świecie. Produkcja filmu trwała ponad trzy lata. Tytuł zaproponowała Wanda Półtawska. Bohaterka filmu. Ale czy na pewno bohaterka?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS