logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Serce słuchające. O „sercu” w Biblii
Anna Świderkówna
Jezus nieustannie nawołuje swych uczniów właśnie do słuchania. W Ewangeliach św. Marka, Mateusza i Łukasza powtarza się wielokrotnie jednakowo brzmiące wezwanie: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" (Mt 11,5; 13,9,43; Mk 4,9,23; Łk 8,8; 14,35). W Apokalipsie św. Jana, w każdym z listów "do siedmiu Kościołów, które są w Azji", odnajdujemy to samo wezwanie, trochę tylko rozbudowane: "Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów" (Ap 2,7,11,17,29; 3,6,13,22). 
 
Serce w roli głównej
Aleksandra Wojtyna
Łaskawość i dobroć to owoce, które w sposób szczególny wydobywają serce człowieka na zewnątrz. Człowiek, który uosabia te dary, nosi swoje serce na dłoni i dzieli się nim z każdą osobą. W kulturze europejskiej serce jest synonimem pozytywnych uczuć, kojarzy się je z miłością, oddaniem, poświęceniem, dlatego może tyle jest związków frazeologicznych właśnie z sercem w roli głównej.  
 
Serce za serce czyli o epifanii Boga i człowieka
Krzysztof Kosiec
Mikołaj Sęp Szarzyński pisał: „Dałbym ci serce moje, ale nic cudzego / Nie chcę dać, tyś jest panem, nie ja, serca mego / Owo zgoła ledwie wiem, coś by dać. Bo moim / Co może być, ponieważ sam nie jestem swoim?”. Czytając ten wiersz dzisiejszy człowiek zirytowany nim może zapytać: Czyż to nie ja jestem panem swego serca?
 
Serce, które gotowe jest na cierpienie
Robert Więcek SJ
Miłujące Serce gotowe jest na cierpienie. Bóg wystawia się na ryzyko bycia zranionym. Stwórca ryzykuje, iż stworzenie Go odrzuci, gardząc Jego nieskończoną miłością. Bóg, wiedząc o tym, nie odsuwa się. Do końca objawia swoje umiłowanie. Nie zniechęca się. Jego Serce bije dla człowieka z miłości. W nie kończącym się refrenie: To jest Ciało moje za was wydane... To jest Krew moja za was wylana... (por. 1 Kor 11, 23-26).
 
Sercem Ewangelii jest wzajemność
Małgorzata Bilska
Szaweł, zanim się nawrócił, był ortodoksyjny. Pilnował doktryny i prawowierności. Odpowiedź Jezusa na pytanie Szawła z Tarsu: „Kim jesteś, Panie?” wszystko zmieniła. Spotkanie dało mu nowy klucz do czytania doktryny. Najważniejszą kwestią, gdy ktoś się pogubi, jest nie tylko „jak wrócić”, lecz „do kogo”. Podobnie jest z bezdomnością. Nie jest tak ważne „jak” wyjść z bezdomności, ale „do kogo”. Nie wychodzi się z niej gdzieś tylko zawsze do kogoś.   Z ks. Mirosławem Toszą, założycielem i szefem Wspólnoty Betlejem oraz domu dla osób bezdomnych w Jaworznie, rozmawiała Małgorzata Bilska.
 
Siostra Beata Piekut
Siostra Beata Piekut wspomina Świętą Faustynę Kowalską
 
Setnik
ks. Tadeusz Kwitowski
Mówiąc o głoszeniu Ewangelii nie należy od razu kojarzyć tego z nieustannym mówieniem o Panu Bogu. „Ewangelia” to Dobra Nowina dla człowieka, czyli również dobro, życzliwość, radość, miłosierdzie, miłość, nadzieja, pokój – wyrażone w słowach, które niosą prawdę o Bogu, choć nie wymieniają Go z imienia. Taką „Ewangelię” usłyszał ów pogański kapłan z pustyni (wspomniany w poprzednim rozwazaniu). Takie też orędzie poznał dowódca rzymski, który teraz pragnie podzielić się z nami swoim doświadczeniem prostej modlitwy...
 
Fr. Justin
W momencie śmierci każdego człowieka następuje sąd. Jak pogodzić ten sad szczegółowy z sądem powszechnym nad całą ludzkością?
 
Siedem darów łaski
ks. Krzysztof Mierzejewski
Każdy z nas od dzieciństwa, a ściślej rzecz biorąc od przygotowań do Pierwszej Komunii świętej dobrze wie, że jest siedem sakramentów. Doświadczenie katechetyczne pokazuje, że nawet mniej rozgarnięci uczniowie potrafią je wymienić. Nie każdy jednak wie, że nie zawsze tak było...  
 
Marek Ziaja
Widziałem ostatnio dobry kryminał „Siedem” dobra akcja, świetni aktorzy i co tu ukrywać temat, na Oskara. Przypomniał mi, że i u nas, katolików, podobny temat, chociaż inaczej ujęty, się pojawia. Zaraz więc do modlitewnika sięgnąwszy stałem się o kolejną prawdę katechizmową mądrzejszy. Co w prostszych słowach znaczy, przypomniałem sobie, co zapomniałem...
 
 
1  
...
519  
520  
521  
522  
523  
524  
525  
526  
527  
...
 
Polecamy
Anna Zajchowska

Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.

 
Zobacz także
Joanna Piestrak

„Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie, Król izraelski” – takimi okrzykami zebrane przy drodze tłumy witały Jezusa wjeżdżającego do Jerozolimy i wymachiwały na Jego cześć gałązkami palmowymi. Przyniesiono je na znak radości i triumfu. Było to typowe naówczas powitanie wodza – zwycięzcy. Tak użyty wobec Jezusa zwyczaj rzymski dał nazwę dzisiejszej Niedzieli Palmowej.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS