logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Żyjemy w nieustającym chaosie, hałasie i rozgardiaszu. To znaczy – pewnie nie wszyscy, bo pewnie znajdą się tacy, którzy mieszkają na odludziu, w miejscu, gdzie nie ma zasięgu telefonów, nie odbiera telewizja, a fale radiowe (czy ktoś jeszcze słucha radia?) zawracają. Niemniej jednak zdecydowana większość osób, które to czytają prowadzi „normalne" życie – czyli tonie w chaosie, hałasie i rozgardiaszu.


Nie zawsze to sobie uświadamiamy. Z tego, jaki hałas towarzyszy mi w drodze do pracy zdałam sobie sprawę dopiero wtedy, gdy chciałam podczas tej drogi posłuchać audiobooka i musiałam mocno podkręcić głośność. Z tego, w czym żyjemy możemy sobie zdać sprawę często dopiero wtedy, gdy z jakiegoś powodu nagle tego zabraknie.


W wielu przypadkach ten cały rozgardiasz wokół nas nie jest wcale naszą winą. To nie nasza wina, że media nieustannie bombardują nas „sensacyjnymi" wiadomościami. Nawet zwykłe przymrozki często są obwieszczane tak, jakby następowało totalne załamanie pogody, a świat miał przez najbliższe tygodnie być skuty lodem.


W wielu przypadkach na ten chaos nic nie możemy poradzić – świat jest, jaki jest, a my mamy na niego znikomy wpływ.


Mamy jednak wpływ na siebie. Na to, co będziemy robić, jak będziemy reagować i na ile będziemy się w różne rzeczy angażować. Nie uspokoimy świata wokół siebie, ale możemy wewnątrz siebie wyjść na pustynię i odpocząć.


„Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco" - powiedział Pan Jezus do Apostołów (Mk, 6, 31). Wielki Post wydaje się być dobrym czasem do tego, by znaleźć drogę do takiego wewnętrznego pustkowia.

Agnieszka Ruzikowska

 

***

 

Biblia pyta:


Jeżeli mąż porzuci swą żonę, a ona odejdzie od niego i poślubi innego męża, czy może on jeszcze do niej wrócić? Czy ta ziemia nie została całokowicie zbezczeszczona? A ty, coś z wielu przyjaciółmi cudzołożyła, masz wrócić do Mnie? - wyrocznia Pana.
Jr 3,1

***

 

KSIĘGA IV, GORĄCA ZACHĘTA DO KOMUNII ŚWIĘTEJ
O GODNOŚCI NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU I STANU KAPŁAŃSKIEGO GŁOS UMIŁOWANEGO


1. Choćbyś miał czystość aniołów i świętość Jana Chrzciciela, nie byłbyś godzien przystępować do Sakramentu Ołtarza ani go udzielać. Bo nie zasługi człowieka pozwalają mu święcić i udzielać Sakramentu Chrystusowego, i spożywać pokarm anielskiego chleba Ps 78(77),25.

Wielka to posługa i godność kapłanów; otrzymali to, czego nie dano aniołom. Bo tylko kapłani wyświęceni przez Kościół mają prawo konsekrować Ciało Chrystusa.

Kapłan jest jakby pomocnikiem Bożym posługującym się słowem Boga za Jego rozkazaniem i ustanowieniem, ale to Bóg jest prawdziwym sprawcą i niewidzialnym szafarzem, Jego woli podlega wszystko, a co rozkaże, to się stanie Mdr 12,18.

2. Powinieneś przeto więcej niż własnym zmysłom i oznakom widzialnym wierzyć Bogu wszechmogącemu w tym najświętszym Sakramencie 1 Tm 4,16. Z drżeniem i czcią przystępuj do tego aktu. Miej się na baczności i pamiętaj, jaka to posługa została ci powierzona przez włożenie rąk biskupa 1 Tm 4,14.

Oto zostałeś kapłanem, uświęconym do sprawowania Sakramentu, uważaj więc, abyś wiernie i nabożnie składał w określonej porze ofiarę Bogu, a sam pozostawał zawsze bez skazy Lb 9,13.

Nie ulżyłeś sobie ciężaru, ale związałeś się jeszcze silniej więzami posłuszeństwa i jakby przymusem większej i doskonałej świętości.

Kapłan powinien jaśnieć wszystkimi cnotami i dawać ludziom wzór dobrego życia Tt 2,7. Kapłan nie powinien wybierać dróg pospolitych, jakie wystarczają innym ludziom, ale sam przestawać z aniołami w niebie Flp 3,20, albo z najdoskonalszymi ludźmi na ziemi.

3. Kapłan odziany w szaty liturgiczne jest zastępcą Chrystusa i tak modli się do Boga żarliwie i pokornie, i za siebie, i za cały lud Hbr 5,3; 7,27. Na przodzie i z tyłu nosi na szatach znak krzyża Pańskiego, aby pamiętał zawsze o męce Chrystusowej. Z przodu ma na ornacie krzyż, aby szukał pilnie śladów Chrystusa i starał się kroczyć za Nim gorliwie. Za sobą ma znak krzyża, by krzywdy od ludzi doznane umiał znosić cierpliwie dla Boga 1 P 2,21.

Przed sobą nosi krzyż, aby ubolewał nad własnymi grzechami, za sobą, aby z całym współczuciem opłakiwał grzechy bliźnich. Kapłan musi wiedzieć, że jest po to, aby stać pomiędzy Bogiem i grzesznymi ludźmi.

Oby nie ochłódł w modlitwie i świętej ofierze tak długo, aż wyjedna dla innych łaskę i miłosierdzie.

Gdy kapłan odprawia Mszę świętą, sławi Boga, raduje chóry aniołów, buduje Kościół Boży, wspomaga żywych, umarłym wyprasza odpoczywanie i sam staje się uczestnikiem tych wszystkich dobrodziejstw.

 

Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa

***

WŁASNOŚĆ OSOBISTA

Skarżysz się, że ktoś z twojej własności korzysta;
Grzech - jest to jedna twoja własność osobista.

Adam Mickiewicz

***

Nie omawiaj spraw domowych w pracy.

H. Jackson Brown, Jr. Mały poradnik życia

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro