Jedno dopełnia drugie
Małżeństwo i dziewictwo w jakiś tajemniczy sposób uzupełniają się w Kościele. Gdyby zabrakło jednego z nich, czegoś by brakowało Ciału Chrystusa.
Względem swego Pana, Chrystusa, Kościół pozostaje - jak już powiedziałem - w relacji oblubieńczej i dziewiczej, a dokładniej w relacji dziewiczej na wzór relacji oblubieńczej. Jedno dopełnia drugie. Kto nie wstąpił w związek małżeński, nie jest pozbawiony rodziny: Kościół stanowi dla niego i rodzinę, i dom. Nie założył wprawdzie własnej rodziny, ale dzięki temu pozostaje w ściślejszej relacji z niebieskim Oblubieńcem. Brak jednego zostaje wynagrodzony drugim.
Święty Chryzostom w traktacie "O dziewictwie" ostrzega, aby nie pomniejszać roli małżeństwa. Pisze, że kto to czyni, poniża też dziewictwo, a kto chwali małżeństwo, czyni jeszcze bardziej godnym chwały dziewictwo.
W moich czasach podczas wyścigów używano dwukołowych rydwanów. Warunkiem dotarcia do mety było posiadanie dwóch sprawnych kół. Kiedy jedno z nich odpadało, kontynuowanie wyścigu stawało się niemożliwe. Możesz się spierać, które z kół jest ważniejsze, prawe czy lewe; w zależności od tego, czy będzie to bieg prawo- czy lewoskrętny, prawe lub lewe koło stanie się ważniejsze. Ale do tego, aby dotrzeć do celu, niezbędne są oba. Nie ma sensu dyskutować, która forma życia, małżeństwo czy dziewictwo, jest ważniejsza w życiu Kościoła. Obie stanowią jego nieodłączny element.
Można jednak powiedzieć, która z nich jest doskonalsza…?
Doskonalsza nie równa się ważniejsza! Obie są równie ważne, ale ze względu na ostateczne przeznaczenie człowieka dziewictwo wysuwa się przed małżeństwo.
Uznaję twoją odpowiedź za wysoce ugodową.
Niech każda ze stron odejdzie w przekonaniu, że przyczynia się do wzrostu Kościoła w sposób najlepszy z możliwych. Ale niech też pamięta, że bez tej drugiej strony jej samej czegoś by brakowało. Nie byłaby pełnym Kościołem.
Dziękuję, Pawle, za rozmowę.
Niech Bóg będzie z tobą!
Liturgia Słowa XXXI Niedzieli Zwykłej przekonuje nas w sposób bardzo przekonywujący po raz kolejny, że Bóg przychodzi do człowieka przede wszystkim w swojej nieograniczonej, miłosiernej Miłości. Potrzebujemy przecież tej Miłości, bez której nie moglibyśmy żyć. Często nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy. Ewangelia o Zacheuszu staje się dla nas kolejnym darem Bożej Miłości. Przecież wszyscy jesteśmy grzesznikami i w każdym z nas rodzi się ciekawość tego, jak Jezus wygląda. Zachowujemy się często tak, jak Zacheusz.
Jeśli w kościele wisi gaśnica, to ona nie oznacza, że to szczególnie narażone na pożary miejsce albo że ksiądz jest podpalaczem. Po prostu wszędzie może się coś stać, dlatego dobrze wiedzieć, że ona jest – i gdzie jej szukać. Plakat wiszący w gablocie parafialnej nie sugeruje, że w tej konkretnej parafii jest pedofil. Informacja z plakatu może być realną pomocą dla tych, którzy zostali kiedyś skrzywdzeni przez księdza.
O cieniu, jaki na sprawiedliwych księży i świeckich rzucają afery pedofilskie w Kościele, o intencjach tych, którzy je ujawniają oraz o ryzyku fałszywych oskarżeń z ks. Piotrem Studnickim rozmawia Monika Białkowska