logo
Niedziela, 20 lipca 2025 r.
imieniny:
Czesława, Małgorzaty, Seweryny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Raniero Cantalamessa OFMCap
Wspominając błogosławioną Mękę
Wydawnictwo Serafin
 


Męka Jezusa stanowi centralne wydarzenie historii zbawienia, jednak jej opis czytany jest w liturgii tylko raz w roku i to w sytuacji, gdy nie ma czasu na jej gruntowne skomentowanie.

Właśnie dlatego ojciec Raniero Cantalamessa uczynił z niej główny temat rekolekcji wielkopostnych dla Domu Papieskiego. 
 
 
 
wydawnictwo: Serafin
rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-60512-19-7 
format: 130 x 200 
liczba stron: 96
oprawa: miękka
  

  


 
Wielki Post 2020
Wspominając błogosławioną Mękę

Podejmując zaproszenie zawarte w Pierwszym Liście św. Piotra: Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami (1 P 2, 21), w tych rozważaniach wielkopostnych – pierwszych głoszonych w obecności nowego Najwyższego Pasterza Benedykta XVI, autor zastanawia się nad niektórymi aspektami Męki Pańskiej w duchu głębokiej wdzięczności Jezusowi i woli Jego naśladowania.

Mówi się, że Ewangelie to „opowiadania o Męce poprzedzone obszernymi wprowadzeniami” (K.Köhler). Niestety, ta najważniejsza część Ewangelii jest równocześnie najmniej czytana. Opis Męki Pańskiej odczytuje się w liturgii tylko raz w roku, w czasie Wielkiego Tygodnia, kiedy na dodatek nie ma możliwości skomentowania go ze względu na długość trwania obrzędów. Niegdyś kazanie na temat Męki Pańskiej zajmowało najważniejsze miejsce w czasie głoszenia misji ludowych. Dziś, kiedy tego typu okazje są coraz rzadsze, wielu chrześcijan dochodzi do kresu swojego życia bez wstąpienia na Kalwarię… Poprzez te wielkopostne rozważania chcemy choć trochę uzupełnić tę lukę. Chcemy zatrzymać się z Jezusem w Getsemani i na Kalwarii, by przygotować się do Paschy. Zostało napisane, że w Jerozolimie była cudowna sadzawka i kto pierwszy zanurzył się w niej, kiedy jej wody się poruszyły, zostawał uzdrowiony. Musimy i my zanurzyć się w duchu w tej sadzawce, w tej chrzcielnicy, którą jest Męka Pańska.
 
(fragment książki i opis wydawcy)

Tegoroczny Wielki Post i czas Wielkiego Tygodnia to prawdziwa pustynia. Z powodu szalejącej epidemii, zostajemy w domach i nasze życia zmieniają się nie do poznania. Wszystko jest inaczej niż miało być. Tegoroczne Triduum Paschalne z pewnością będzie inne niż wszystkie poprzednie.
 
Szansą na prawdziwie głębokie przeżycie tego czasu jest indywidualne przygotowanie się i wczytanie w Słowa Pisma Świętego. Nie pozwólmy, by lęk i niepewność nas sparaliżowały, oddaliły od Misterium Męki i ostatecznie Zwycięstwa Naszego Pana.
 
Ufajmy Bożej obietnicy. Pan przecież mówi: Oto wszystko czynię nowe (Ap 21,5).
 
 
Proponujemy codzienne rozważania
na czas Wielkiego Tygodnia, w dniach 6-12 kwietnia 
które zaczerpnęliśmy z książki "Wspominając błogosławioną Mękę"
 
 
której autorem jest Raniero Cantalamessa OFM Cap, a wydawcą Wydawnictwo Serafin



 
Zobacz także
ks. Rafał Masarczyk SDS
Wigilijny opłatek stał się stałym elementem naszej Polskiej kultury, wszyscy wiemy do czego służy. Czasami możemy się dziwić, dlaczego w innych krajach ludzie nie łamią się opłatkiem. Tradycja wigilijnego opłatka ma swoje dwa źródła...
 
Dariusz Piórkowski SJ

W dzisiejszej Ewangelii Jezus pozwala wybranym Apostołom ujrzeć swoją ludzką twarz, w której odsłania się boskość. To do niego należy inicjatywa. Jest to tak mocne i kojące doświadczenie, że Piotr chce zatrzymać czas. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w obliczu Jezusa apostołowie ujrzeli to, co niewidzialne, najbardziej upragnione. Wszystko po to, aby uczniowie nie załamali się, kiedy zobaczą tego samego Jezusa, Boga i człowieka, na krzyżu.

 
Fr. Justin
Zdaję sobie sprawę, że śmierć sięga już teraz, w nasze życie, wyciska na nim znamię, zagraża mu na co dzień. Choroba, niepowodzenia, cierpienie są przesłańcami śmierci, dają nam poznać, że nasze życie nie jest ostatecznie w naszych rękach, że stale się nam z nich wymyka i ze kiedyś zostanie nam odebrane. Tam, gdzie próbuje się wyprzeć śmierć ze świadomości, przemilczeć ją, zatuszować, uczynić z niej tabu - jak to się często dzieje - tam gaśnie też prawdziwie ludzkie życie. Bo naprawdę po człowieczemu żyje tylko ten, kto śmierci patrzy prosto w oczy i akceptuje ją. Ale czy potrafimy tak żyć? Jaki jest sens życia stojącego w obliczu śmierci? Jaki ma sens śmierć w odniesieniu do życia?
 

___________________