logo
Wtorek, 07 maja 2024 r.
imieniny:
Augusta, Gizeli, Ludomiry, Róży – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Fr. Justin
Niedawno w naszej parafii został usunięty krzyż z ołtarza. Proboszcz tłumaczy, że na ołtarzu nie potrzeba krzyża, bo wisi on na ścianie ponad ołtarzem, i że przed ołtarzem oddajemy pokłon zamiast przyklękania. Czy to jest w porządku?
 
Krzyż się niesie, a nie przestawia
Dariusz Piórkowski SJ
Czytając dzisiejszą Ewangelię (Łk 14, 25-33), odnoszę wrażenie, jakby Jezus nie popierał idei chrześcijaństwa masowego. Widząc wielkie tłumy, kroczące za Nim, Nauczyciel zaczyna je odstręczać; mówi o niełatwych wymaganiach, które czekają Jego naśladowców; zmusza do zbadania intencji tych, którzy idą Jego śladami do Jerozolimy. Czy Chrystus rzeczywiście nie chce, aby jak najwięcej ludzi stało się Jego uczniami? 
 
Ks. Aleksander Ogórkiewicz (1882-1929). Niestrudzony publicysta
Jarosław Wąsowicz SDB
Postacią, która zapisała się niezwykłą aktywnością w dziele salezjańskiego ruchu wydawniczego w okresie międzywojennym był ks. Aleksander Ogórkiewicz. Od początku salezjańskiej obecności na ziemiach polskich ważną płaszczyzną realizowania charyzmatu ks. Bosko była działalność wydawnicza i publicystyczna. Dość wspomnieć, że u początków naszej pracy wśród polskiej młodzieży dzieła salezjańskie zyskiwały wielu sympatyków za sprawą "Wiadomości Salezjańskich" wydawanych od 1897 r.
 
ks. Sylwester Łącki CSMA
Mało kto w Polsce zna ks. Bronisława Markiewicza (1842-1912) – założyciela Zgromadzenia św. Michała Archanioła. Ci, co go znają, wiedzą głównie, że był wielkim wychowawcą, patriotą czy społecznikiem. Mało kto jednak wie, że był zarazem jasnowidzem i prorokiem. Prawdziwy dar proroczy występuje niezwykle rzadko, a narody, które swych proroków nie znają, najgorzej na tym wychodzą. Warto więc tego prawdziwego Proroka poznać, tym bardziej że większość jego proroctw już się sprawdziła...
 
ks. Sylwester Łącki CSMA
Ksiądz Bronisław Markiewicz urodził się 13 lipca 1842 r. w Pruchniku k. Jarosławia, jako szóste z jedenaściorga dzieci. Na chrzcie otrzymał imiona: Bronisław Bonawentura. Jego rodzice: Jan i Maria – należeli do średnio zamożnych, a zajmowali się rolnictwem i kupiectwem. Matka wychowywała dzieci w pobożności i przygotowywała je do twardego życia...
 
Ks. Roman Trzciński
Kościół jest wspólnotą, którą tworzą ludzie świeccy i duchowni, każdy ma jakiś swój dar i wzajemnie się uzupełniamy, tworzymy całość w budowaniu Królestwa Bożego. Ja bardzo potrzebuję modlitwy osób konsekrowanych, taka modlitwa jest dla mnie dużym wsparciem w walce duchowej w mojej codzienności. Wiem, że wiele sióstr zakonnych modli się za mnie...
 
ks. Jan Folkert SDS
...Człowiek w sile wieku, słusznej postury, serdeczny uśmiech, błysk w oku (jakby Pan Bóg zapalił iskierkę), na pewno nie wygląda na swoje półwiecze życia. Ma 13 dni urlopu. Przyjechał prosto z bazy spod Bagdadu, gdzie posługuje amerykańskim żołnierzom. Nie mogę nie skorzystać z okazji, żeby nie zapytać Go o potrzebę czy zbyteczność obecności księdza w warunkach wojennych...
 
Ksiądz na cudzym polu
Jan Grzegorczyk
Nie przeszkadza mi i nie wstydzę się przyznawać, że piszę książki opatrywane etykietą „katolickie”, ale uważam, że jest w tym jakieś nieporozumienie. Pisarzem katolickim mógłby być na przykład św. Franciszek z Asyżu, czyli ktoś, kto swoim życiem uwiarygadnia to, o czym pisze. Natomiast ja jestem jaki jestem i nie chciałbym, żeby moje kulawe życie było kojarzone z prawdami, które wypowiadam w książkach...
 
Ks. Jan Szpilka SDS
Islam jest wszechobecny na Komorach. Wszystko wokoło o tym przypomina. Praca duszpasterza wśród nielicznych tam chrześcijan przebiega bezproblemowo. Jednakże co do muzułmanów, to "dla wielu kapłanów i zakonników praca w tym kraju wydaje się nie mieć sensu, bo przecież wiadomo, że nie będzie ani nawróceń, ani powołań. (...) Dzisiaj jak i wczoraj, misyjnej pracy nie należy oceniać tylko ekonomicznymi kryteriami i nie dać się jej zamknąć w kategoriach statystycznych, gdyż księgowość królestwa Bożego nie jest podobna do ziemskiej. Gdyby tak było, nie miałaby sensu praca w jakimkolwiek islamskim kraju. Chociaż ta misyjna praca, ta niema obecność wydaje się być nonsensem, wbrew pozorom, ma ona swój sens...
 
O. Leon Knabit OSB
Czego szukam w mediach? Pytanie postawione mi przez redakcję kojarzy się z niezbyt uprzejmym: "Czego tu szukasz?", kierowanym zwykle do kogoś, kto znalazł się nie na swoim miejscu. A ja nie szukam. Jestem po prostu od czasu do czasu zapraszany, by opowiedzieć, jak to się jest księdzem - mnichem w dzisiejszej rzeczywistości; albo, co się myśli o dzisiejszym świecie, jeśli się jest księdzem - mnichem. Próbuję więc mówić.
 
 
1  
...
256  
257  
258  
259  
260  
261  
262  
263  
264  
...
 
Polecamy
Anna Zajchowska

Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.

 
Zobacz także
Elżbieta Marek

Miłość jest najpełniejszą realizacją wszystkich możliwości jakie tkwią w człowieku. Oczywiście dzieje się tak, kiedy miłość jest prawdziwa (czyli taka, która zwraca się do prawdziwego dobra w sposób odpowiedni do natury tego dobra). Miłość do osoby musi być życzliwa, żeby można ją było nazwać prawdziwą (to trzeci z kolei omawiany składnik miłości). Nie wystarcza chcieć drugiej osoby jako dobra dla siebie i zarazem chcieć dobra dla drugiej osoby, bo to jest dobre dla mnie. Chodzi o to, że życzliwość odrywa się od wszelkiej interesowności.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS