logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Raszid Al-Maghribi
Czy Koran jest słowem Bożym?
AGAPE
 


Wydawca: Wydawnictwo AGAPE
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-932619-0-1
Format: 148×210
Stron: 250
Rodzaj okładki: twarda

 

Koran rzuca wyzwanie

 

"Kiedy są im recytowane Nasze znaki, oni mówią: "My już słyszeliśmy! Jeślibyśmy chcieli, to powiedzielibyśmy to samo. To są tylko baśnie dawnych przodków". I oto oni powiedzieli: "O Boże! Jeśli to jest prawda od Ciebie, spuść na nas deszcz kamieni z nieba albo sprowadź na nas karę bolesną"".
[Koran, sura Łupy, 31-32] 


To, że Koran jest wyraźnym cudem, danym Mahometowi, ma zasadzać się na jego absolutnej doskonałości i wyzwaniu. Doktor Subhi Salih pisze na ten temat: "Koran rzucił wyzwanie literatom arabskim, lecz ponieśli oni klęskę i uznali swą niemożność naśladowania go. Jest on bowiem najwyższym osiągnięciem ludzkiego słowa"[1].

Sam Koran wypowiada się w tej kwestii: {Przynieście więc surę podobną do niego… jeśli jesteście prawdomówni}[2]. Wyjaśnia to Ibn Kathir: "Takie jest wyjaśnienie "cudowności" Koranu: człowiek nie jest w stanie stworzyć czegoś takiego jak on - ani w dziesięciu surach, ani w jednej"[3]

Dalej zaś sam Koran trwa w swoim wyzwaniu: {Albo też powiedzą: "On to wymyślił". Powiedz: "Przynieś dziesięć sur zmyślonych, podobnych do niego; i wzywajcie, kogo możecie, poza Bogiem, jeśli mówicie prawdę"! Jeśli oni wam nie odpowiedzą, to wiedzcie, że to wszystko zostało objawione tylko z wiedzą Boga}[4].

Jeden z pisarzy muzułmańskich (Ahmad Omar Abu Hadżar) pisze: "Koran jest w języku arabskim (tj. języku Arabów) i jego słowa zostały zapisane literami alfabetu, z których tworzą słowa. Jego styl jednak sprzeciwia się ich stylowi, a pośród nich są królowie literackości i elokwencji, jeźdźcy w wyścigach poezji i homiletyki oraz wszelkich sztuk słowa, znawcy mądrości i przysłów. Koran wzywa do wspomagania się kim zechcą, aby udoskonalili się w tym, czego brakuje, i dopełnili swego przygotowania"[5].

W tym kontekście widzimy także Raszida Al-Chajuna: "Uczeni i retorzy arabscy zgodzili się, że Koran jest cudem językowym, istotą zaś tej nadprzyrodzoności jest wyzwanie rzucone Arabom poprzez jasność wyrażania się i czysty język (które znają doskonale), aby stworzyli coś takiego jak on"[6].

Dlatego zatem dziś muzułmanie, bez żadnego sprzeciwu, w każdej rozmowie mówią o cudowności w powiązaniu ze sposobem wysławiania się Koranu. To stało się ich wyzwaniem, argumentem, logiką i obroną w przypadku oskarżenia skierowanego przeciw Koranowi bądź osobie samego Mahometa. Koran jest według nich słowem Bożym, gdyż jest cudem i ponieważ rzucił Arabom wyzwanie, aby stworzyli coś takiego jak on, lecz oni nie byli w stanie tego zrobić. Według ich przekonań Mahomet jest prorokiem posłanym przez Boga. Innym razem zaś ich argumentem jest pytanie, czy to możliwe, że człowiek niepiśmienny potrafiłby stworzyć tak cudowny sposób wyrażania się mistrzów języka arabskiego i wielkich uczonych, o ile nie byłby posłany przez Boga.

Tak samo twierdzą, że wyzwanie będzie trwało do Dnia Zmartwychwstania i że jest ono rzucone każdemu, kogo poproszono, aby stworzył surę taką jak z Koranu, nawet jeśliby dżinn był wyznaczony mu za pomocnika.



Przypisy:

[1] Mabahith fi 'ulum al-Qur'an, s. 313.
[2] Sura X Jonasz, 38.
[3] Komentarz Ibn Kathira do sury Jonasz, cz. 4, s. 234.
[4] Sura XI Hud, 13-14.
[5] Komentarz naukowy do Koranu, s. 126.
[6] Dżadal at-tanzil, s. 79.

1 2  następna



 
Zobacz także
ks. Dariusz Salamon SCJ
Czy kobieta może pełnić rolę apostoła, czyli świadka posłanego do innych? Otóż tak! To kobiety wyprzedziły samych apostołów w najważniejszym momencie: one jako pierwsze przyszły w poranek wielkanocny do grobu Jezusa i zobaczyły, że jest on pusty! Ujrzały też aniołów, którzy przekazali im radosną nowinę, że Jezus, którego szukają, żyje! 
 
Deal Hudson
Zasadę nie ranienia uczuć innych ludzi wynieśliśmy na taki piedestał, że wszyscy staliśmy się moralnymi tchórzami. Przesadne rozumienie tej zasady z powodzeniem podtrzymały media, i to do tego stopnia, że teraz już w ogóle nie słychać ludzi odważnie mówiących o tym, w co wierzą. Boją się obrazić innych. Dlatego przesłanie wiary nie dociera na forum publiczne skoro zwłaszcza katolicy, fałszywie uznali, że są napastliwi, kiedy mówią innym ludziom prawdę o życiu, o małżeństwie, o seksualności...
 
Agnieszka Wawryniuk

Logika Jezusa jest bardzo odmienna od światowej. Widać w niej zupełnie inne priorytety. Tu nie liczą się stanowiska i tytuły. Często zdarza się nam deklarować, że chcemy naśladować Jezusa, że chcemy za Nim iść. Czy na pewno? Czy rzeczywiście jesteśmy do tego przekonani? Mistrz nie podziela reguł rządzących światem. Wzywa do tego, co dziś jest uznane za niemodne, staroświeckie, a nawet naiwne. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS