Kiedy uczniów Jana Chrzciciela dziwiło, że uczniowie Jezusa nie poszczą, Jezus wyjaśnił im, że podobnie jak na weselu goście się radują, dopóki pan młody jest wśród nich, tak uczniowie nie poszczą, dopóki On jest z nimi (to antycypacja uczty niebieskiej). Będą natomiast pościć, kiedy Jezus zostanie im zabrany, gdy zamiast uczty weselnej będzie Jego śmierć i pogrzeb (por. Mk 2,18–20)...
Żyjemy w trudnych czasach. Powiedzmy sobie szczerze: każde czasy są trudne, w żadnych nie brak problemów, a w dodatku im człowiek starszy, tym trudniej mu zrozumieć świat niepodobny do świata jego młodości. W Europie w XIX wieku weszło w modę, przynajmniej w Kościele, uważać średniowiecze (cokolwiek przez to rozumiano) za tę idealną epokę, w której jeszcze było wiadomo, czego się trzymać.