logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Józef Augustyn SJ
Poznaj siebie
List
 


(C) LIST, Kraków


 

Jak rozpoznać natchnienia Boże na modlitwie?

Jak możemy poznać głos Boży, Jego natchnienia na modlitwie? Skąd mamy wiedzieć, kiedy mówi do nas Pan Bóg, a kiedy dochodzą do głosu nasze własne potrzeby i odczucia?

Jest to pytanie nieco podobne do poprzedniego, choć podejmuje inny aspekt modlitwy. Jednym z zasadniczych celów modlitwy jest właśnie rozeznawanie "różnych poruszeń, które dzieją się w duszy: dobrych, aby je przyjmować" i wcielać w życie, "złych zaś, aby je odrzucać" i pokonywać w sobie (Św. Ignacy Loyola, Ćwiczenia duchowe = Ćd 313). Bez rozeznawania duchowego jesteśmy narażeni na uleganie iluzji duchowej. Natchnienia - odczucia wewnętrzne mogą pochodzić bowiem nie tylko od Pana Boga, ale także od nas samych: z naszych nieuporządkowanych ludzkich potrzeb i pragnień, którymi łatwo może posłużyć się zły duch. I tak na przykład niezgodę na siebie, poczucie niższości, brak odwagi życiowej możemy łatwo pomylić z pokorą i uległością wobec Boga.

W wielu sytuacjach nie jest rzeczą prostą rozeznać, skąd pochodzą nasze wewnętrzne odczucia. Potrzebna jest niezwykła wprost przejrzystość wewnętrzna, aby móc wyraźnie odróżnić natchnienie Boże od odruchów emocjonalnych, płynących z naszych nieoczyszczonych potrzeb i pragnień. By móc dobrze zbadać wewnętrzne odczucia i natchnienia trzeba nabierać do nich dystansu oraz rozeznawać je zarówno w dialogu z osobą doświadczoną w sprawach duchowych, jak również w dialogu z Bogiem.

Natchnienia wewnętrzne, które pochodzą od Boga, łączą się zawsze z wielką wewnętrzną wolnością, nie zniewalają człowieka i nie determinują jego działania, nawet jeżeli są bardzo wyraźne i mocne. Bóg zawsze szanuje ludzką wolność. Natchnienia Boże są pewnym wewnętrznym zaproszeniem Pana Boga do wejścia z Nim w intymny dialog. Natomiast odczucia wypływające wyłącznie z nieuporządkowanych potrzeb człowieka, z jego konfliktów i zranień, charakteryzują się swoistym przymusem psychicznym, który zniewala i gwałci ludzką wolność. Wolność wewnętrzna wobec natchnień jest więc jednym z najważniejszych kryteriów dla rozeznania ich autentyczności.

Innym bardzo ważnym kryterium dla rozeznania naszych natchnień i głosów wewnętrznych są konkretne owoce codziennego życia, jakie one w nas rodzą. "Dobre drzewo" naszych natchnień nie może rodzić złych owoców, a "złe drzewo" nie może rodzić dobrych (por. Mt 7,17). Złymi owocami naszych natchnień mogą być: niepokój, niecierpliwość, gniew, zazdrość, sądzenie bliźnich, niechęć i nienawiść do innych (por. Ga 5,20-21). Dobrymi zaś owocami są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wytrwałość, łagodność, opanowanie (Ga 5,22), odczucie wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem.

Rozeznawania duchowego naszych wewnętrznych odczuć i natchnień uczymy się stopniowo i powoli. Stąd też potrzebna jest nam cierpliwość. Dobrą rzeczą jest też korzystanie z pomocy osoby roztropnej i doświadczonej duchowo, którą nie zawsze musi być kapłan. Taka pomoc jest szczególnie ważna wówczas, kiedy rozeznajemy natchnienia odnoszące się do trudnych i ważnych spraw, na przykład wyboru drogi życiowej. Trzeba nam także często modlić się o światło do dobrego rozeznania duchowego. Rozeznanie to jest bowiem nie tylko owocem naszego duchowego wysiłku, ale także działania łaski.

Jeżeli z uwagą rozeznajemy nasze duchowe natchnienia, odróżniając je od impulsów wynikających z nieuporządkowania wewnętrznego, możemy mieć moralną pewność, iż nasza modlitwa jest rzeczywistym dialogiem z Bogiem, a nie tylko bezowocnym monologiem na wzór faryzeusza modlącego się w świątyni (por. Łk 18,11nn).


Zobacz także
Leszek Gęsiak SJ

Pośród nas żyją ludzie niewidomi. Niektórzy nie widzą od urodzenia, niektórzy stracili wzrok w pewnym wieku. Zmuszeni do tego, by sobie poradzić w życiu, wyostrzają inne zmysły: słuchu, powonienia, wrażliwości na dotyk. Adaptują się na swój własny sposób do nowoczesnego „społeczeństwa obrazkowego”, pokazując często heroizm i determinację w ich otwarciu na to wszystko, co daje świat ludziom widzącym. I pewnie chcieliby kiedyś przejrzeć...

 
Dorota Bis

Kultura cyfrowa jest jedną z najszybciej rozwijających się form kultury i ma różne formy: interaktywne instalacje dźwiękowe, muzyka generatywna, interaktywny storytelling w sieci, mikroliteratura społecznościowa, webdoc, sztuka i kultura sieci, gry komputerowe, gry opowiadające historie, „zanurzanie się” w doświadczeniach w wirtualnej rzeczywistości, opowieści dźwiękowe, podkasty oraz inne wytwory sztuki z użyciem mediów interaktywnych.

 
Fr. Justin
Pokuta, wina, grzech to niemodne i niesympatyczne pojęcia w naszym społeczeństwie. Mówi się co najwyżej o "przekroczeniu przepisów drogowych", o "wykroczeniach podatkowych"" lub o "grzywnach pieniężnych". Płaci się i sprawa załatwiona. Czy naprawdę wina nie ma nic wspólnego z Bogiem? Czy od poczucia winy sami możemy się uwolnić?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS