„Serce zajmowało niewiele miejsca w antropologii i jest pojęciem obcym dla wielkiej myśli filozoficznej” – pisze papież. Teraz przyszedł czas, by zrehabilitować serce. Najnowsza encyklika papieża Franciszka – zatytułowana „Dilexit nos” – domaga się analitycznego traktatu, a nie krótkiego komentarza. To bardzo obszerne kompendium teologiczne współczesnej duchowości chrześcijańskiej. Franciszek pokazuje, że kult Serca Jezusowego jest nie tylko historyczną formą pobożności, lecz wyrasta z teologicznego modelu zbawienia.
Pewno wszyscy mamy w pamięci sytuacje, które jeszcze i dziś jawią się nam jako bardzo trudne, najtrudniejsze. Komu nie zdarzało się tracić duchowego pokoju i radości? Kto nie miał wrażenia, że jego droga nagle się urywa i otwiera się otchłań bezsensu? Co zwykle robi człowiek, któremu urywa się droga lub wyrasta przed nim mur nie do przebycia? Szuka wyjścia. Szuka lekarstwa, które odmieni stan smutku, cierpienia, strapienia.
___________________