logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Janusz Mastalski
Pokusy kapłańskie
Wydawnictwo Homo Dei
 


Wydawca: Homo Dei
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-62579-07-5
Format: 176x250
Stron: 272
Rodzaj okładki: miękka

 
Kup tą książkę

 


Patrzenie z góry na innych

Anselm Grün w jednej ze swych książek napisał: "W rozmowie o kolegach z pracy albo przyjaciołach słyszy się niekiedy, że któryś z nich jest dziwny, bo ma kompleks niższości. Każdy obeznany jako tako z psychologią zna ten termin, który zajmuje szczególne miejsce w psychologii indywidualnej Alfreda Adlera. Z reguły kompleks niższości jest rekompensowany w ten sposób, że szczególnie chce się zwrócić na siebie uwagę, np. zachowując się arogancko. Człowiek buduje sobie wówczas fasadę z zarozumiałości, zadziera nosa i na wszystkich patrzy z góry. Często jest to znak, że za tą fasadą nie kryje się żadna okazała budowla, tylko nędzna chałupa, którą chce się za wszelką cenę ukryć właśnie za ową sztucznie stworzoną fasadą. Niekiedy taka osoba tuszuje swoje braki, przechwalając się zgromadzonymi pieniędzmi lub swoimi umiejętnościami"[19]. Jest to klasyczny opis człowieka patrzącego z góry. Kapłan może także pokusić się o taką postawę, czego dowodzą poniższe przykłady.

Kapłańskie patrzenie z góry

- bycie "panem i władcą" w kancelarii;
- szkolna fobia wobec uczniów (nie są warci tego, abym ich uczył);
- w homiliach ukazywanie siebie jako lepszej cząstki społeczeństwa;
- skłonność do pouczania wszystkich we wszystkim;
- syndrom wieku (co stary ksiądz wie o życiu?; jest przecież zacofany - co młody ksiądz wie o duszpasterstwie?);
- podkreślanie swojego wykształcenia, statusu i stanowiska;
- brak pokory w przyznawaniu się do błędu.

Owo patrzenie z góry niesie ze sobą pokusę wielkości, która może się także przejawiać w postaci nieraz panicznej ucieczki przed dokonaniem oceny siebie. Wtedy kapłan wchodzi na drogę bezkrytycyzmu.


przypisy:

[19] A. Grün, Rozwijać poczucie własnej wartości - przezwyciężać bezsilność, tłum. A. Sibilak, Kraków 2007, s. 33.


Zobacz także
Agata Pawłowska
Ściśnięta w gęstej ciżbie, popychana tu i ówdzie, stała nieruchomo, wpatrując się z napięciem w pięknego, młodego mężczyznę. Zdjął on swe odzienie i rzucił ojcu pod nogi, pozostając w samej włosienicy. Gawiedź pukała się w czoło, mrucząc: „Szaleniec!” lub śmiała się, pokazując go sobie palcami. Poruszona, wstrząśnięta do głębi duszy, patrząc na Franciszka wiedziała, co ma robić. Pan ją wzywał!
 
o. Remigiusz Recław SJ
W strategii międzypokoleniowej bardzo ważni jesteśmy my, nie nasi rodzice czy dziadkowie. Tu chodzi o twoje funkcjonowanie, bo jeśli masz potomstwo – o tobie będą za 20 lat mówiły twoje dzieci, a za 40 lat wnuki. Ty dzisiaj tworzysz historię, twoje podejście do Boga, twoja relacja z Nim. Dlaczego łatwiej dostrzegamy grzech, a z trudem dobro?  
 
ks. Grzegorz Jaśkiewicz

1 stycznia to uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Jest to właściwie jedyny dzień maryjny w liturgii Kościoła w tym miesiącu, nie licząc oczywiście sobót i obchodzonej w środy w licznych parafiach Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Takie maryjne dni to najbardziej odpowiedni moment, aby oddać się samemu aktem modlitewnym pod opiekę Matce Bożej. Można to uczynić prywatnie, publicznie, bądź w grupie, najlepiej w parafii.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS