logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Špidlik Thomáš
Medytacje nad Ewangelią
Wydawnictwo Bratni Zew
 


5 Tydzień Wielkiego Postu
 
Wtorek
 
Wychwalenie Syna Człowieczego
(J 8,21-30)
 
Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka
 
Ponieważ ziemia jest okrągła, niskość i wysokość są pojęciami względnymi, posiadającymi przede wszystkim znaczenie symboliczne. Wszystko, co piękne, postrzegamy jako coś wzniosłego i umieszczamy na „górze”; i przeciwnie, na „dole” umieszczamy zło, brzydotę, grzech. Łatwo zrozumieć zatem, dlaczego wszystkie ludy umieszczają siedzibę bogów na wysokości, na Olimpie czy w niebie. Bóg Izraela znajduje się jeszcze wyżej, na niebiosach, na wyższej płaszczyźnie, niejako w innym niebie: jest to koncepcja Boga godna ludu wybranego. JHWH jest wyższy od platońskiego świata idei; idee są zrozumiałe, On natomiast, realizując tajemnicę miłości przewyższa każdy stworzony intelekt. Bóg zstępuje z wysokości do tych na niskości, którzy dzięki temu nie muszą już poszukiwać swojego ideału w chmurach: teraz odnajdują Go na ziemi.
 
Gdy wywyższycie Syna Człowieczego
 
Jak brzmiała odpowiedź ludzi na ten akt Bożej dobroci? Kto zostaje uznany za wielkiego człowieka, zostaje wywyższony przez innych, którzy wznoszą mu pomniki i posągi. Także Chrystus, Syn Boga, został wywyższony, jednak w inny sposób: na drzewie męki, na krzyżu. Ten, który jest z wysokości, schodzi na najniższy stopień niskości, do królestwa śmierci i nicości.
 
W jednym z meczetów w Konstantynopolu, który wcześniej był chrześcijańską bazyliką, odkryto mozaikę przedstawiającą „zstąpienie do piekieł”, temat często obecny we wschodniej ikonografii. Na tym wyobrażeniu Chrystus przedstawiony jest z jedną stopą zstępującą i drugą, która wstępuje. W najwyższym momencie zstępowania zachodzi jak gdyby zmiana kierunku, której kulminacją jest wstąpienie do nieba. Heidegger pisze, iż coś podobnego dokonuje się także u ludzi: staczają się w przepaść i nie nawracają się dopóty, dopóki nie dotkną dna: wówczas mogą rozpocząć wspinanie się do góry.
 
Wtedy poznacie, że Ja jestem
 
Mozaika z Konstantynopola przedstawia jeszcze jedną scenę. Chrystus zaczyna wstępować trzymając za ręce Adama i Ewę, wyrywając ich niejako z grobu, aby wspinali się do góry wraz z Nim. W raju, kiedy Bóg schodzi do nich, nie wykazują zadowolenia z przywileju cieszenia się Jego obecnością: zrozumieją Jego miłość dopiero wtedy, kiedy odczują potrzebę zbawienia od nieszczęścia.
 
Ojcowie Kościoła prowadzili zagorzałe dyskusje odnośnie problemu, czy należy także grzechy uznać za „opatrznościowe”: syn marnotrawny poznaje miłość ojca dopiero po swoim upadku, ludzkość nawraca się do Chrystusa dopiero po tym, jak Go ukrzyżowała. Stwierdzenie, iż Bóg prowadzi człowieka do grzechu, aby poznał w pełni Jego miłość, jest zbyt odważne. Można powiedzieć natomiast, iż ponieważ grzeszymy dobrowolnie, Bóg wykorzystuje tę okazję, aby zaprowadzić na wysokość tych z dołu. Nic nie będzie mogło oddzielić nas od Boga, jeśli my, jak Adam i Ewa z konstantynopolitańskiej mozaiki, uchwycimy się Jego dłoni.

Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS