logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Czystość moralna
 
Kontynuując poprzedni wątek relacji pomiędzy tym, co zewnętrzne, a tym, co wewnętrzne, Pan Jezus mówi o głębszym poziomie czystości: o czystości moralnej. Wychodzi od pouczenia związanego z czystością pokarmów. Według przepisów Starego Prawa niektóre pokarmy były nieczyste, nie wolno ich było spożywać, na przykład mięsa wieprzowego. Istniało wiele innych zakazów dotyczących pokarmów. Miały one swoje uzasadnienie w czasach, w których powstały. Pan Jezus pokazuje, że Ojcu zależy na czymś innym, o wiele głębszym i zarazem trudniejszym. Chodzi o to, by dbać o nasze wnętrze, by nie kultywować w nim złych postaw, by panować nad myślami i nad decyzjami, jakie mogą się z nich zrodzić. Pokarmy same z siebie nie mają wartości moralnej. Ale myśli serca już tak. Mogą być heroiczne i wielkie, ale mogą też być bardzo złe. Pan Jezus wylicza całą listę złych intencji serca, które czynią człowieka nieczystym.
 
„Wszystkie dzieła Pana są dobre, zaradzi wszystkim ich potrzebom w odpowiednim czasie. Teraz więc całym sercem i ustami wychwalajcie i błogosławcie imię Pana” (Syr 39, 33. 35). Panie Jezu, naucz mnie takiej mądrości serca. Amen.
 

Rozważania pochodzą z książki
 
Andrzej Kiejza OFMCap
Edycja Świętego Pawła
www.edycja.pl

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro