logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sens postu
 

Post od dawna stosowany jest jako forma ascezy, która często towarzyszy modlitwie. Jest wymagający, lecz przynosi piękne owoce w postaci wewnętrznej przemiany, większej duchowej czystości i wolności. Praktykowali go faryzeusze i uczniowie Jana Chrzciciela, a także Pan Jezus, który na jego zakończenie zmierzył się z pokusami podsuwanymi przez szatana. Modlitwa i wyrzeczenia powinny odnosić nas do Boga i porządkować ludzkie relacje. Jednak kiedy ktoś zaczyna wymagać tego samego od innych, czyniąc im wyrzuty, jeśli nie zachowują postu, wówczas okazuje się, że jest to jedynie zewnętrzna praktyka, zwyczaj. Taki stan rzeczy jest zaprzeczeniem idei postu. Pan Jezus odpowiada uczniom Jana, używając jeszcze innego argumentu. Oto nadszedł dzień wesela, bo w Jezusie rozpoczął się czas zbawienia, czas mesjańskich godów. On jest Mesjaszem, Oblubieńcem. Kto przebywa w Jego bliskości, powinien się cieszyć.
 
Panie Jezu, to wielki dar umieć cieszyć się z cieszącymi i płakać z płaczącymi. Daj mi serce wrażliwe i rozsądne, abym umiał radować się w dniu wesela, a także płakać w dniu żałoby. Amen.
 

Rozważania pochodzą z książki
 
Andrzej Kiejza OFMCap
Edycja Świętego Pawła
www.edycja.pl

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro