logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Francesco Bersini
Mądrość Ewangelii
Wydawnictwo Bratni Zew
 


Francesco Bersini
Mądrość Ewangelii
stron 360,
format 165x235 mm,
twarda oprawa
ISBN 978-83-7485-022-3
cena det. 39.00 zł
 
Kup tą książkę

 
Część III - ŻYCIE WEWNĘTRZNE I ZJEDNOCZENIE DUSZY Z BOGIEM
 
106. TWOJE UŚWIĘCENIE JEST DAREM BOŻYM
 
Świętości nie można kupić za pieniądze. Jest wyłącznym przymiotem Boga, który jest źródłem świętości. Tylko Bóg może ci jej udzielić. Powołuje On do świętości tych, których zechce (por. Mk 3,13; J 15,5).
Tylko Bóg jest święty. Świętość jest uczestnictwem w życiu Boga za pośrednictwem unii z Chrystusem. Ty jesteś w Chrystusie, a Chrystus w tobie. Bóg urzeczywistnia to przez wylanie swego Ducha.
 
Świętym jest ten, kogo Bóg czyni świętym. Twoim obowiązkiem jest odpowiedzieć na łaskę Bożą, usuwając przeszkody.
Byłoby szaleństwem sądzić, że osiągniesz świętość twoimi własnymi siłami. Nikt nie wstąpił do nieba przy pomocy swych własnych sił, „oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego” (J 3,13). Będziesz świętym na tyle, na ile Bóg cię uczyni świętym. Jak deszcz czyni ziemię płodną, tak Pan czyni płodną twoją duszę. Bez Niego twa dusza stanie się wyschła, jak ziemia bez deszczu (por. Iz 30,23).
 
Inicjatywa uświęcenia wychodzi od Boga. Ty jesteś grzesznikiem; nie będziesz mógł stać się świętym, jeśli Bóg nie uczyni cię takim w głębi twego jestestwa (por. Rz 3,23-24).
Droga prowadząca do świętości jest drogą ustaloną przez Boga, a nie ustalasz jej ty według swego uznania. Daj się prowadzić przez Boga, a nie staraj się dojść do więzi z Bogiem zgodnie ze swymi planami. Jeśli wolisz iść na swój sposób, Bóg pozostawi cię w przeciętności. Poddaj się całkowicie tajemniczym planom Boga.
 
Twoje uświęcenie bardziej leży na sercu Jezusowi niż tobie. Dlatego złożył On w ofierze swoje życie. Jeśli nie czynisz postępów na drodze do świętości, to dlatego, że sam stawiasz sobie przeszkody na tej drodze. Nie chciej jednak podążać szybciej od łaski; świętym nikt nie staje się od razu.
 
Kiedy uczynisz wszystko, co jest możliwe, aby zdobyć świętość, uważaj się za nieużytecznego sługę, gdyż wezwany zostałeś do niej nie z powodu twych uczynków, ale zgodnie z planem Boga. Módl się o nią każdego dnia do Ducha Świętego, aby twoje uświęcenie było owocem Ducha (por. Ga 5,22).
Przygotuj się na działanie Boże. Świętość polega na spotkaniu z Bogiem, który wzywa do komunii z sobą, i na stałej odpowiedzi duszy. Jest to uczestnictwo w życiu Boga; jest darem Jego miłości. Świętym jest to, co ma najściślejszy związek z Bogiem.
 
Trwaj pokornie przed bramą świętości i pukaj każdego dnia, aby ci Pan otworzył. Świętość jest bramą, która otwiera się od wewnątrz. Zewnętrze otwarcie zależy od twej odpowiedzi (por. Ap 3,20).
Odpowiedz na zaproszenie Boże, dopóki jesteś młody. Jeśli nie staniesz się świętym teraz, nie sądź, że będziesz mógł stać się nim w wieku dojrzałym. W starości rozgrzewał się będziesz przy żarze ognia młodości.
 
Bóg ofiaruje ci tyle okazji w życiu, które wykorzystane mogą być decydujące dla twej świętości. Gdyby Piłat uwolnił Jezusa, prawdopodobnie czcilibyśmy go jako świętego.
Jakież poczyniłbyś postępy w świętości, gdybyś przyjmował natchnienia Boże w całej pełni ich skuteczności! Staraj się nie przyjmować na próżno łaski Boga (por. 2Kor 6,1).
 
Gdyby ludzie mogli powrócić z drugiego życia na świat, byłby on pełen świętych. Odwagi, mój drogi, odpowiedz na łaskę Boga, który powołuje cię do świętości, gdyż jest to najlepszy sposób wykorzystania tego jedynego życia, jakie otrzymałeś.

Zobacz także
ks. Krzysztof Napora SCJ
Fragment Ewangelii św. Marka przeznaczony do odczytania w XIII niedzielę zwykłą roku B w tajemniczy sposób łączy dwie kobiece postacie. Pierwszą z nich jest dziewczynka, dwunastoletnia córeczka "jednego z przełożonych synagogi, imieniem Jair" (por. Mk 5,22), a drugą "pewna kobieta" – jej imienia ewangelista Marek nie podaje – która "od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi" (Mk 5,25). Choć na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego, to jednak autor Ewangelii uznał za stosowne połączyć ich historie jednym opowiadaniem.
 
Ks. Roman Chyliński CSMA

Chodzisz do Kościoła, wyznajesz wiarę, przyjmujesz Eucharystię, a nie kochasz, nie przebaczasz, nie wychodzisz z darem pojednania, nie chcesz rozmawiać o trudnych sprawach. Natomiast gniew, złość, chęć odwetu spowodowały u ciebie zamknięcie w sobie, jesteś usychający, drętwy i wycofany. Jezus dzisiaj i do ciebie mówi: „Wyciągnij rękę”.

 
Ks. Henryk Kroll
Jako jeden z nielicznych księży proboszczów uczę religii w szkole, mimo że mam już 60 lat. Moje odczucia są takie: czuję się w szkole dobrze, a nawet nie wyobrażam sobie, bym mógł nudzić się na plebanii, czy ciągle być w rozjazdach, zamiast katechizować dzieci. W pokoju nauczycielskim, jak dotąd, czuję się świetnie, niemal jak w rodzinie, i to mimo różnic światopoglądowych...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS