logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
John Townsend, Henry Cloud
Granice w relacjach małżeńskich
Wydawnictwo Vocatio
 


John Townsend, Henry Cloud
Granice w relacjach małżeńskich 
Podtytuł:   Jak mówić NIE, które umacnia małżeństwo
Tytuł oryginału: Boundaries in Marriage
Przekład: Zbigniew Kościuk
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Vocatio
Data i miejsce wydania:  Warszawa 2007
Format:   125 x 195 mm
Oprawa:   miękka, lakierowana
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-7492-005-6
 

 
Samokontrola
 
Z pojęciem granic łączy się wiele nieporozumień. Niektórzy ludzie opowiadają się przeciwko ich wprowadzaniu, ponieważ uważają to za przejaw egoizmu; inni posługują się granicami w egoistyczny sposób. Obywa sposoby podejścia są błędne. W pojęciu granic chodzi przede wszystkim o samokontrolę.
Jedna z moich pacjentek wyznała:
– Wyznaczyłam mężowi pewne granice. Powiedziałam mu, że nie może zwracać się do mnie w taki sposób. Nie przyniosło to żadnych rezultatów. Co powinnam zrobić?
– Nie określiła pani żadnych granic – odparłem.
– Co pan przez to rozumie?
– To, co pani uczyniła, było słabą próbą zdominowania męża. Taka metoda nigdy nie działa. – Po tych słowach wyjaśniłem, że granice nie są tym, co się „narzuca” drugiej osobie. W granicach chodzi o nas samych.
 
Moja pacjentka nie mogła nakazać mężowi: „Nie możesz zwracać się do mnie w taki sposób”. Nie mogła wymusić spełnienia swojego żądania, mogła jedynie oznajmić, co uczyni lub czego nie uczyni, jeśli on jeszcze raz tak się do niej odezwie. Mogła narzucić granice samej sobie. Mogła powiedzieć: „Jeśli ponownie tak się do mnie odezwiesz, wyjdę z pokoju”. Groźba ta mogła zostać zrealizowana, ponieważ dotyczyła jej osoby. Mogła określić granice tylko tej osobie, nad którą miała władzę – samej sobie.
 
Kiedy ogradzasz parkanem własną działkę, nie czynisz tego, aby określić granice posiadłości sąsiada i móc mu dyktować, jak ma postępować. Stawiasz parkan wokół własnej działki, aby móc kontrolować to, co się dzieje na jej terenie. Podobną rolę odgrywają granice w życiu osobistym. Jeśli ktoś przekroczy granice, które wytyczyłeś w osobistej sferze życia, możesz zachować nad sobą kontrolę i nie pozwolić na obcą dominację, na to, by ktoś cię ranił itd. Na tym właśnie polega samokontrola. W ostatecznym rozrachunku samokontrola służy miłości, a nie egoizmowi. Mamy nadzieję, że gdy przejmiemy nad sobą kontrolę, będziemy mogli skuteczniej okazywać miłość – w sposób bardziej zdecydowany i świadomy – dzięki czemu uda nam się stworzyć upragniony intymny związek z partnerem.

Zobacz także
dr Stanisław Sławiński
Czy możliwy jest kompromis pomiędzy zwolennikami „naukowej” edukacji seksualnej i poważnie traktującymi swoje obowiązki rodzicami oraz rozumiejącymi swoją odpowiedzialność za wychowanie nauczycielami? Problem polega na tym, że edukacja seksualna w takim wydaniu, jakie proponują jej zwolennicy, w rzeczywistości zachęca do używania życia, do używania siebie, do używania drugiego człowieka, czyli do konsumowania wrażeń związanych z zaspokajaniem potrzeb fizycznych i emocjonalnych... 
 
Krystyna Litwin
Ochrona środowiska życia człowieka stanowi doniosły problem teologiczno-moralny w nauce społecznej Kościoła katolickiego. W 1972 r. Stolica Apostolska przygotowała na sztokholmską konferencję ONZ, poświęconą ekologii, dokument dotyczący ochrony środowiska, w którym zwraca się uwagę, że "życie i dobrobyt człowieka zależy od jego środowiska naturalnego"...
 
Marian Zawada OCD
Wielbicieli precjozów niezwykle inspiruje przypowieść o drogocennej perle (Mt 13, 46). To szczególny rodzaj ozdoby i biżuterii. Drogocenna perła stanowi metaforę skarbu tak wielkiego, że warto za niego wszystko dać, a nawet zaprzedać siebie, jak kiedyś św. Antoni Pustelnik. Legenda głosi, że perły zrodziły się z kropelek rosy napełnionych światłem księżyca, a inna – że to łzy wypędzonych z raju Ewy – koloru różowego, czarnego – Adama.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS