logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
kard. Gianfranco Ravasi
Biblia jest dla ciebie
Wydawnictwo Święty Wojciech
 


Wydawca: Wydawnictwo Święty Wojciech
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-7516- 396-4
Format: 140x210
Rodzaj okładki: miękka 

Kup tą książkę

 

Eucharystia

Bierzcie, to jest Ciało moje. [...] To jest moja Krew Przmierza,
która za wielu będzie wylana
(Mk 14,22.24)

Wszyscy znają tę scenę. Nad Jerozolimą zapadał zmrok. Było to może w pierwszych dniach kwietnia 30 roku. Jezus wszedł do sali na górze jednego z budynków w mieście, "usłanej" dywanami, służącymi także za "tapczany" przy niskim stole, który nakryto do wieczerzy spożywanej zgodnie z hebrajskimi obchodami paschalnymi, mimo że pojawia się tu wiele wątpliwości, które zdają się przemawiać za usytuowaniem prawdziwego terminu tej uroczystości w kolejnych dniach. Ewangelie synoptyczne - Mateusza, Marka, i Łukasza - mówią jednak, iż było to "w pierwszy dzień Przaśników".

Słowa wypowiedziane przez Chrystusa nad chlebem i winem wywodzą się, oprócz paschalnego rytu baranka, z uroczystości pochodzenia koczowniczego, związanej z przeprowadzaniem stad, przekształconej później przez Biblię w święto wyzwolenia z niewoli faraona. Przy rytualnym żydowskim przaśnym chlebie Jezus ogłasza: "To jest Ciało moje", przy jednym z czterech kielichów tego rytuału oświadcza: "To jest moja Krew, która za wielu będzie wylana" (św. Łukasz i św. Paweł odwołają się tutaj nie tyle do rytu Przymierza celebrowanego na Synaju, przedstawionego w 24 rozdziale Księgi Wyjścia, jak robią to Marek i Mateusz, ile do "nowego przymierza" w Duchu wysławianego przez Jeremiasza (por. Jer 31,31-34).

Wyraźny jest tu aspekt ofiarniczy, który z mocą podkreśli List do Hebrajczyków w swej refleksji nad śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa: "Raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków, aby zgładzić grzech przez ofiarę z samego siebie" (9,26). Bowiem Ciało z Eucharystii zostało "wydane", a Krew "wylana za wielu", co w języku semickim oznacza za "wszystkich". Pozostaje jeszcze do podkreślenia ostatnia rzecz: Eucharystia - termin grecki oznaczający "czynność dziękczynienia", "dziękowanie", który zostanie przyjęty na określenie paschalnego i ofiarniczego rytu chrześcijańskiego - powoduje także przymierze, komunię między Chrystusem, Jego Kościołem a wiernym.

To właśnie zostanie obszernie przedstawione w mowie w synagodze w Kafarnaum po rozmnożeniu chleba (J 6,26-58), którą Jan włoży w usta Jezusa. Słowa Chrystusa kładą fundamenty pod kanony właściwe prawdziwej homilii, której centrum stanowi temat "chleba życia". Ten znak ma jednak przede wszystkim wywołać wiarę w Jezusa Chrystusa, który oddaje się całkowicie wiernemu. W tych wersach mowa jest o "Ciele i Krwi", co jest wyrażeniem semickim określającym całą osobę w jej rzeczywistości i tożsamości. Zachodzi tu więc rzeczywista komunia interpersonalna Boga i człowieka i to w takim stopniu, że wierzący staje się uczestnikiem Bożego życia: "Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. [...] Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (J 6,51.54).

Paweł idzie dalej i w tej komunii (gr. koinonia) z Ciałem i Krwią Chrystusa widzi źródło naszej braterskiej komunii (1 Kor 10,16-17, zob. też 11,17-34), gdzie wyraźnie kładzie się nacisk na więź między Eucharystią a miłością braterską. Nie bez powodu Eucharystia, która w Nowym Testamencie nazywana jest "łamaniem chleba", jest ściśle związana z braterską koinonią w opisie Kościoła w Jerozolimie nakreślonym przez Łukasza (Dz 2,42).


Zobacz także
s. Anna Juźwiak AP

Autor natchniony śpiewa: „Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament”. Ufa, że Bóg może przekształcić żałobę w taneczne pląsy. Taniec i żałoba, płacz i lament, śmierć i życie, gniew i wesele przeplatają się w korowodzie jak w modlitwie psalmisty. Podobnie w naszym życiu wydarzenia, uczucia, nastroje i humory, całe bogactwo naszego wnętrza miesza się i tańczy, wiruje i szuka ukojenia, pomocy u Boga. On jest Jedynym, który zbawia i wydobywa nas ze smutku i z grobu

 
s. Anna Juźwiak AP

Niektóre z biblijnych proroctw spełniły się już za ich czasów. Na przykład w Ewangelii św. Marka Jezus tak zapowiada koniec świata, że nie sposób oddzielić go od zapowiedzi zburzenia Jerozolimy w 70 r. (Mk 13, 14-23). W tym wypadku skończył się pewien świat, ale jeszcze nie cały. To rozróżnienie musimy mieć ciągle na oku. Dzisiaj też pojawiają się zdarzenia o typie apokaliptycznym, ale to nie znaczy, że ostatecznym.

 

Z o. prof. Augustynem Jankowskim OSB, biblistą, tłumaczem Apokalipsy rozmawiają Sławomir Rusin i Marcin Jakubionek

 
ks. Edward Staniek
Niesprawiedliwość na tym świecie stanowi jedno z poważnych oskarżeń Boga. Jeśli to Jego świat, a On jest doskonałą sprawiedliwością, to dzieło zda się przeczyć istnieniu takiego Twórcy. Niesprawiedliwie jest rozdzielana uroda, zdrowie, długość życia, siły, nie mówiąc już o niesprawiedliwości w posiadaniu dóbr tego świata...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS